Ataki rosyjskie na miasta Uman i Charków spowodowały śmierć co najmniej dwóch osób, a 14 zostało rannych, jak poinformowali lokalni władcy 26 grudnia. Obwód Charkowski został zaatakowany trzema bombami kierowanymi KAB, z których jedna była skierowana na miasto Charków, doniósł gubernator Oleh Syniehubov. Co najmniej dwie osoby zginęły, a ośmiu innych, w tym 9-miesięczna dziewczynka, zostało rannych w ataku, poinformował Syniehubov. Burmistrz Charkowa Ihor Terekhov poinformował, że jeden z ciosów trafił w „najbardziej ruchliwą ulicę” miasta. „Kilka samochodów się pali, a okna w pobliskich budynkach zostały rozbite. W płonących samochodach były osoby” – powiedział Terekhov. Według Syniehubova pod miejscem ataku nie ma obiektów wojskowych, „tylko budynki cywilne”. W obwodzie Czerkaskim, na środkowej Ukrainie, Rosja zaatakowała miasto Uman pociskiem 26 grudnia, raniąc sześć osób, w tym dwójkę dzieci, doniósł gubernator Ihor Tabyrets.”Według wstępnych danych co najmniej pięćdziesiąt domów zostało uszkodzonych” – powiedział Tabyrets. Ataki miały miejsce po tym, jak Rosja odrzuciła bożonarodzeniowe zawieszenie broni, zaproponowane przez kanclerza niemieckiego Friedricha Merza 16 grudnia. Rosja kontynuuje codzienne ataki na ludność cywilną na Ukrainie. W wigilię Bożego Narodzenia, 25 grudnia, zaatakowała rynek w Chersoniu i budynek mieszkalny w Czernihowie, zabijając co najmniej dwie osoby i raniąc 10 innych. Ogółem 25 grudnia ataki rosyjskie spowodowały śmierć pięciu cywilów i raniły co najmniej 23 osoby, donieśli władcy regionalni.
Strona główna Aktualności Rosyjskie ataki na Uman i najbardziej „ruchliwą drogę” w Charkowie zabijają co...







