Strona główna Aktualności Mniej niż 1% rosyjskich urzędników ma krewnych walczących na Ukrainie — brytyjska...

Mniej niż 1% rosyjskich urzędników ma krewnych walczących na Ukrainie — brytyjska inteligencja

12
0

Kreml celowo osłabia swoje miasta i elitę polityczną przed ludzkimi kosztami wojny na Ukrainie, jednocześnie wykorzystując ubogie regiony mniejszościowe do rekrutowania nowych żołnierzy – wynika z aktualizacji wywiadu obronnego brytyjskiego Ministerstwa Obrony dotyczącej Ukrainy, opublikowanej 23 grudnia. Raport ujawnia, jak Rosja skonstruowała system rekrutacyjny mający na celu utrzymanie politycznie niewidocznych ofiar.

Od lat Moskwa kontynuuje wyjątkowo liczne ataki na lądzie, narażając wielu sekcje frontu na rzecz drobnych przyrostów terytorialnych. Aby odtworzyć siły, Rosja unika niepopularnej ogólnej mobilizacji, zamiast tego utrzymuje liczbę wojsk przez zatrudnianie „żołnierzy kontraktowych” – faktycznych najemników – w kraju i za granicą.

Mniejszości etniczne Rosji ponoszą największe obciążenie inwazji Moskwy na Ukrainę

Od początku pełnej inwazji w 2022 roku, Rosja poniosła „prawdopodobnie ponad 400 000 ofiar w 2025 roku i 2024 roku,” jak wynika z brytyjskiej aktualizacji wywiadu. Pomimo tych szokujących liczb, „etniczni Rosjanie z miast nadal przyczyniają się w stosunku do reszty populacji w niewielkim stopniu do personelu służb i wynikających z tego ofiar.”

Kreml „skoncentrował wysiłki rekrutacyjne nierówno na ubogich regionach, często zamieszkałych głównie przez mniejszości etniczne,” zauważył raport. Taka strategia „lepiej wykorzystuje zachęty finansowe, ograniczając jednocześnie wpływ na te miejskie obszary populacji rosyjskiej, którzy mają większą wiodącą rolę polityczną.”

Rodziny urzędników pozostają w domu

Elita biurokratyczna Rosji praktycznie całkowicie odizolowała swoje rodziny od ludzkich kosztów wojny. Niezależne rosyjskie media Proekt niedawno opublikowały badanie na dużą skalę dotyczące kto faktycznie służy na Ukrainie. Według brytyjskiego raportu wywiadowczego, dochodzenie wykazało, że „mniej niż 1 procent rosyjskich urzędników państwowych ma krewnych, którzy brali udział w nielegalnej inwazji.”

Koniec nie widać

Analitycy brytyjscy ocenili, że Putin i seniorzy rosyjskiego przywództwa są „prawdopodobnie gotowi tolerować ciągłe wysokie wskaźniki ofiar tak długo, jak to nie wpłynie negatywnie na wsparcie społeczne lub elitarne dla wojny, oraz te straty można zastąpić.”

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy szacuje, że łączne straty bojowe Rosji od 24 lutego 2022 r. do 23 grudnia 2025 r. wynoszą około 1 199 280 żołnierzy, w tym 1 420 strat w ciągu ostatnich 24 godzin.