Szef Głównej Agencji Wywiadowczej Ministerstwa Obrony Kyryło Budanov wysoko ocenia rolę zespołu Stanów Zjednoczonych w negocjacjach mających na celu osiągnięcie pokoju w rosyjsko-ukraińskiej wojnie i „jest optymistyczny co do przyszłości” – informuje Forbes.
„W tej chwili negocjacje są wielopoziomowe i mają tak wiele ruchomych części, że potrzebna byłaby książka, aby to wszystko wyjaśnić. 'Wielostronne i złożone’ – tak to określił Budanov, 'nie tylko po prostu bilateralne’.”
Nowy ukraiński zespół wydaje się gotowy zmierzyć się z trudnymi, kluczowymi kwestiami, takimi jak status przyszłych stref neutralnych i ich ochrona przed absorpcją przez Rosję poprzez to, co Budanov nazywa „mechanizmem reakcji na naruszenia”. W skrócie, prawdziwe gwarancje bezpieczeństwa.
W odpowiedzi na pytanie, czy udział inteligencji między USA a Ukrainą trwa, Budanov odpowiedział: „Tak, oczywiście, w rzeczywistości zwiększa się każdego dnia.”
Wypowiedział się również na temat przebiegu wydarzeń w niedawnym skandalu korupcyjnym (odnosząc się do „taśm Mindicha”), mówiąc, że „osłabił on wiarygodność Ukrainy, jej reputację i poparcie wśród sojuszników.”
„Relacje z USA są kluczowe dla Ukrainy, obecnie i w przyszłości. Ale jest to proces wieloetapowe na kolejne dekady. My, jako naród, dokonaliśmy jednego z naszych cywilizacyjnych wyborów w kierunku USA. Rozumiemy, że obie strony powinny czerpać korzyści z tej relacji krótko- i długoterminowo na wielu poziomach, włączając w to handel, wspólne rozwój, komunikację i wiele innych. Był czas, kiedy Ukraina była jednym z najbardziej rozwiniętych przemysłowo krajów na świecie. Możemy powrócić do tego statusu. Czas odzyskać to, co straciliśmy. To nasza wizja i determinacja. Jestem optymistyczny, że nam się uda” – podsumował Budanov.





