Rosja wydaje miliony na lobbowanie Kongresu USA, że Ukraina „prześladuje chrześcijan”, aby osłabić pomoc dla Kijowa, twierdzi ekspert.
Zgodnie z O’Herlihy, te kampanie realizują trzy główne cele:
- utrzymać rosyjski wpływ na część Ukraińców prawosławnych;
- ukazać Ukrainę jako wrogo nastawioną do amerykańskich wartości wolności religijnej;
- osłabić wsparcie dla Ukrainy w Kongresie Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza dotyczące finansowania pomocy militarnych.
Patriarchat Moskiewski jako narzędzie lobbingowe i kanał dezinformacji
Rosja „gra” na amerykańskich wartościach konstytucyjnych, promując fałszywe twierdzenia o „ucisku religijnym” przez władze Ukraińskie.
W tym celu Moskwa wydaje znaczne środki na lobby dla organizacji, które organizują spotkania dla tzw. „rosyjskich przedstawicieli religijnych” na Capitol Hill i w Białym Domu, twierdzi O’Herlihy.
Celem jest stworzenie środowiska politycznego, w którym wsparcie dla Ukrainy wydaje się niezgodne z „amerykańskimi wartościami”, pomimo faktu, że pomoc wojskowa umożliwia Ukraincom obronę się przed agresją.
Stany Zjednoczone wycofują się z przeciwdziałania dezinformacji
O’Herlihy zauważył, że sytuacja stała się jeszcze bardziej niebezpieczna, ponieważ przeciwdziałanie zagranicznej propagandzie nie jest już priorytetem dla narodowej bezpieczeństwa USA. W Strategii Bezpieczeństwa Narodowego opublikowanej w tym miesiącu przez administrację prezydenta Donalda Trumpa, dezinformacja nie jest nawet raz wspomniana, pomimo bezpośredniego wpływu na wybory, zaufanie do instytucji i stabilność demokratyczną.
Podkreślił także, że cięcia w finansowaniu Voice of America i Radio Free Europe/Radio Liberty już pozwoliły Rosji i Chinom wypełnić próżnię informacyjną jeszcze większą dezinformacją, trend ten będzie prawdopodobnie nasilony.





