Rumunia, Czechy i Węgry wspólnie zlikwidowały białoruską sieć szpiegowską działającą w całej Europie, poinformowała czeska Służba Bezpieczeństwa i Informacji (BIS) 8 września. Według BIS, sieć była zorganizowana przez Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi (KGB), który rekrutował agentów i zbierał poufne informacje. Wśród ujawnionych był były zastępca Służby Informacji Mołdawii (SIS), który rzekomo przekazywał tajne informacje KGB. Czeskie władze podkreśliły, że sieć szpiegowska mogła się rozwinąć „głównie dzięki zdolności swobodnego przemieszczania się po Europie”. W ramach operacji Praga ogłosiła jednego pracownika ambasady białoruskiej pracującego dla KGB persona non grata i nakazała jego wydalenie. „Nie będziemy tolerować wykorzystywania dyplomatycznego przykrycia dla działań wywiadowczych” – oświadczyło czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Białoruś odegrała kluczową rolę jako sojusznik Rosji w pełnoskalowej wojnie przeciwko Ukrainie, udostępniając swoje terytorium jako baze dla operacji zbrojnych Rosji. Dwaj przywódcy zwiększają współpracę, ponieważ ich kraje stoją w obliczu znacznego izolowania się od Zachodu po 2022 roku. [Rozwój sytuacji na wschodzie Europy]
Agent KGB Białorusi złapany na szpiegowaniu ukraińskiej obrony w pobliżu granicy Białorusi, mówi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Podejrzany agent został zidentyfikowany jako 24-letni bezrobotny mieszkaniec lokalny, który szukał szybkich pieniędzy za pośrednictwem Telegramu. [Dodatkowe informacje i kontekst dotyczący działań szpiegowskich]
link źródłowy