Wojskowi Polscy nie będą częścią kontyngentu pokojowego, który może zostać rozmieszczony na Ukrainie w ramach gwarancji bezpieczeństwa – powiedział polski premier Donald Tusk.
„Jednym z gwarantów bezpieczeństwa będą siły międzynarodowe wspierające Ukrainę. Partnerzy rozumieją jednak rolę Polski jako lidera bezpieczeństwa w regionie, dlatego żołnierze polscy nie będą brać udziału w tej misji” – został zacytowany Tusk przez swoje biuro.
„Polska ma inne zadania. Musimy zagwarantować bezpieczeństwo wschodniego skrzydła. Polska będzie kluczowym węzłem – nie tylko w Jaśle. Nasze porty także, oraz cała logistyka dla odbudowy Ukrainy będą kluczowe. Jeśli gwarancje dla Ukrainy mają sens, Polska nieuchronnie będzie zaangażowana logistycznie” – wyjaśnił Donald Tusk.
Według niego Amerykanie są przekonani, że „z ich udziałem jesteśmy w stanie zbudować poważne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.” Tusk podkreślił, że bez udziału Stanów Zjednoczonych nie ma realnej szansy na skuteczne negocjacje pokojowe.
„Pierwszy raz usłyszałem od amerykańskich negocjatorów, że Ameryka zobowiązuje się do zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie w taki sposób, że Rosjanie nie mają wątpliwości, że amerykańska odpowiedź będzie militarna, jeśli jeszcze raz zaatakują Ukrainę” – powiedział.





