Edytorska uwaga: To jest rozwijająca się historia i jest aktualizowana.
Eksplozje zostały zgłoszone na stacji paliwowej w pobliżu Symferopola na anektowanym Krymie, w fabryce chemicznej w rosyjskim mieście Wielki Nowogrod oraz na kilku obiektach energetycznych – poinformowały media w nocy 13 grudnia.
Stacja paliwowa w pobliżu Uryupinska w obwodzie wołgogradzkim oraz elektrownia w Smoleńsku rzekomo zostały zaatakowane przez drony – donosiły media.
Rosyjskie władze zgłosiły 41 dronów nad terytorium anektowanego Krymu w związku z doniesieniami o eksplozjach na stacji paliwowej w pobliżu Symferopola, donosi pro-ukraiński kanał Telegramowy Krymski Wiatr.
Fabryka chemiczna Akron w rosyjskim Wielkim Nowogrodzie została trafiona w ataku dronów, z którego wynikający dym był widoczny nad terenem – poinformował kanał Telegramowy Exilenova+.
Szczegóły nie mogły natychmiast zostać zweryfikowane, a ukraińskie siły zbrojne jeszcze nie skomentowały ataku.
Ukraina regularnie atakuje rosyjską infrastrukturę militarną, w celu zmniejszenia potencjału bojowego Moskwy w trakcie prowadzenia wojny przeciwko Ukrainie.
Rosyjska energia bezpośrednio finansuje wojnę Kremla, a obiekty infrastruktury energetycznej uważane są przez Kijów za cele wojskowe.
Reutera doniosło 9 grudnia, że rosyjska rafineria ropy w Syzraniu wstrzymała działalność 5 grudnia po otrzymaniu uszkodzeń w wyniku ukraińskiego ataku dronów.
Ukraina potwierdziła atak, mówiąc, że przeprowadziła operację w celu „zmniejszenia militarnego i ekonomicznego potencjału rosyjskiego agresora”.
Tymczasem, rafineria ropy Slavneft-Janos w Jarosławlu, jedna z pięciu największych w Rosji, została trafiona atakiem dronów w nocy 12 grudnia, potwierdził później tego samego dnia sztab generalny Ukrainy.
„To jedna z największych rafinerii okupantów, zdolna do przetwarzania od 15 milionów ton ropy i kondensatu rocznie. Bierze udział w dostarczaniu uzbrojenia rosyjskim inwazjonistom” – powiedział sztab generalny w poście na Telegramie.







