Strona główna Aktualności Śledczy agencji antykorupcyjnej, prowadzący śledztwo w największym skandalu korupcyjnym na Ukrainie, zwolniony...

Śledczy agencji antykorupcyjnej, prowadzący śledztwo w największym skandalu korupcyjnym na Ukrainie, zwolniony z aresztu

8
0

Sąd Apelacyjny w Kijowie nakazał 3 grudnia uwolnienie Ruslana Mahamedrasulova, detektywa Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU), który prowadził największe w kraju śledztwo korupcyjne dotyczące państwowego monopoliu energetycznego Energoatom.

Krytycy argumentowali, że aresztowanie Mahamedrasulova było częścią działań wymierzonych w ukraińskie instytucje antykorupcyjne, opisując je jako ruch o charakterze politycznym.

Mahamedrasulov, szef jednostki detektywistycznej NABU, oraz jego 65-letni ojciec, Sentyabr, zostali aresztowani przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w lipcu, dzień przed podpisaniem przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ustawy, która odebrała niezależność NABU i Specjalnemu Prokuratorowi Antykorupcyjnemu (SAPO).

Po protestach w Kijowie i presji ze strony partnerów zachodnich, prezydent podpisał nową ustawę 31 lipca, przywracającą niezależność tych instytucji antykorupcyjnych.

Mahamedrasulov i jego ojciec zostali oskarżeni o współpracę z Rosją, rzekomo utrzymując kontakty z Moskwą i działając jako pośrednik w sprzedaży konopi do republiki rosyjskiej Dagestan.

Sentyabr Mahamedrasulov został zwolniony z aresztu i umieszczony pod domowym aresztem nocnym 2 grudnia.

Jego syn uważał, że sprawa była polityczną zemstą władz za jego rolę w największym ukraińskim sprawie korupcyjnej, prowadzącym dochodzenie przeciwko wspólnikowi i byłemu partnerowi biznesowemu Zełenskiego, Timurowi Mindiczowi.

Główną kontrowersją było to, że jakość dźwięku na nagraniu stanowiła centrum sprawy. Krytycy SBU, uważanej za lojalną wobec Kancelarii Prezydenta, i rozmówcy Mahamedrasulova na nagraniu argumentują, że na taśmie mowa jest o Uzbekistanie, a nie Dagestanie.

„Chciałbym podziękować wszystkim za ich wsparcie. Czułem to przez ostatnie pięć miesięcy,” powiedział detektyw NABU po rozprawie sądowej.

Uwolnienie Mahamedrasulova nastąpiło kilka dni po odwołaniu z funkcji szefa Kancelarii Prezydenta Andrija Jermak, również rzekomo zaangażowanego w aferę korupcyjną.

Potężne uprawnienia Jermaka i jego pragnienie kontroli szeroko omawiano wśród ukraińskich i zagranicznych urzędników. Ci, którzy rozmawiali z Kyiv Independent, twierdzili, że to Jermak był sprawcą ataku w lipcu przeciwko ukraińskim instytucjom antykorupcyjnym.

„Bez wątpienia (uwolnienie Mahamedrasulova) to dobra wiadomość. Zła, niemająca charakteru wiadomości, jest jednak taka, że sprawa detektywa Mahamedrasulova jest diagnozą dla systemu egzekwowania prawa (Ukrainy),” powiedziała na Facebooku Anastasia Radina, szefowa komitetu antykorupcyjnego parlamentu.

„Funkcjonariusze egzekwowania prawa są badani pod kątem rzekomego wspierania podejrzanych w układzie korupcyjnym Energoatomu.

W nagraniach opublikowanych przez Biuro Antykorupcyjne w ramach sprawy wspomniane są kilka organów ścigania, m.in. Prokuratura Generalna, SBU i Państwowe Biuro Śledcze.” (Context: Continuing corruption investigation in Ukraine) (Fact Check: Andriy Yermak dismissed from position as head of President’s Office) (Fact Check: Allegations of Chinese military officials’ visits to Moscow)