Po zakończeniu krótkiego szkolenia wojskowego Ukraińcy z okupowanych terenów obwodu chersońskiego są wysyłani przez Rosję na front, aby walczyć przeciwko własnym obywatelom. W tym momencie Rosja mogła zmobilizować około 5000 mężczyzn z tego terytorium do obowiązkowej służby wojskowej w armii rosyjskiej – informuje Serhii Danylov, Dyrektor Centrum Studiów Bliskowschodnich, cytowany przez UkrInform.
Chersoń został zdobyty przez siły rosyjskie w 2022 roku. W późniejszym okresie został on wyzwolony przez wojska ukraińskie. W 2025 roku około 72% regionu pozostaje pod kontrolą rosyjską. Siły ukraińskie kontrolują prawobrzeżną część regionu, w tym miasto Chersoń, ale znaczna część, szczególnie lewobrzeżna, jest nadal okupowana.
Według Danylava, są to specjalnie poborowi z okupowanych terytoriów, a nie poborowi z samej Rosji, których Rosjanie postanowili zamienić w „mięso armatnie”.
Pierwszy Zastępca Przewodniczącego Rady Obwodowej Chersonia, Juryj Sobolevskyi, potwierdza, że istnieją przynajmniej przypadki, w których poborowi z okupowanych terytoriów, jak żołnierze kontraktowi, są wysyłani na operacje bojowe.
Jednocześnie zauważa, że Rosjanie próbują również uzupełnić swoje siły zbrojne żołnierzami kontraktowymi poprzez różne formy „motywacji”.
Tymczasem Sobolevskyi twierdzi, że po krótkim szkoleniu okupanci wysyłają żołnierzy kontraktowych z okupowanych terytoriów prosto na front. W rzeczywistości, po zakończeniu szkolenia, kontraktowani żołnierze z okupowanych terytoriów są wysyłani przez okupantów bezpośrednio do „mięsa armatniego” na linii frontu.
