Strona główna Aktualności Moskwa płaci młodym mieszkańcom Bałtów za rozpowszechnianie tych samych narracji, które poprzedziły...

Moskwa płaci młodym mieszkańcom Bałtów za rozpowszechnianie tych samych narracji, które poprzedziły inwazję na Ukrainę

14
0

Rosja intensyfikuje działania informacyjne i rekrutacyjne w krajach bałtyckich, ostrzegając łotewskich i estońskich urzędników, że Moskwa wykorzystuje mieszkańców o niskich dochodach i coraz częściej młodych ludzi do szerzenia narracji prokremlowskich.

Od inwazji na Ukrainę Rosja zwiększyła pracę nad wpływem online w Europie, opierając się na nieformalnych sieciach, płatnych twórcach i aktywistach skrajnych, aby zatarć granicę między propagandą a treściami społecznymi. Kraje bałtyckie stały się kluczowym obszarem z uwagi na ich społeczności rosyjskojęzyczne i rolę na pierwszej linii w polityce bezpieczeństwa NATO.

Nowe śledztwo programu telewizyjnego „De facto” z Łotwy wskazuje, że rosyjska inteligencja polega na komunikatorach, podróżach transgranicznych i twórcach online do szerzenia treści zgodnych z celami Moskwy.

Ostatnie aresztowania pokazują, w jaki sposób te sieci działają. Na początku listopada estońskie władze zatrzymały operatora wideo Olega Besedina, oskarżając go o współpracę z rosyjskimi opiekunami w kształtowaniu kampanii wpływu.

Prokuratorzy twierdzą, że mężczyzna podążał za bezpośrednimi instrukcjami dotyczącymi promowania określonych tematów i linii politycznych. Jego filmy przedstawiały postaci prokremlowskie, wzmacniające twierdzenia o dyskryminacji rosyjskojęzycznych w Europie.