Podejrzani w sprawie dużego korupcyjnego przypadku związane z energetyką rzekomo manipulowali wysokimi urzędnikami jako część rozległej sieci handlu wpływami, jak oświadczyli prokuratorzy podczas rozpraw sądowych, które odbyły się 11-12 listopada.
Rozprawy odbyły się po tym, jak Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) oskarżyło o łapownictwo, defraudację i nielegalne wzbogacanie osiem osób podejrzanych o korupcję na dużą skalę, związaną z państwową spółką energetyczną Energoatom, 11 listopada.
Rzekomym liderem jest Timur Mindich, bliski współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego oraz współwłaściciel produkcyjnej firmy prezydenta, Kvartal 95.
Trybunał Wysokiej Antykorupcji aresztował Dmytra Basova, Igora Myroniuka, Igora Fursenke, Lisię Ustimenko i Lyudmilę Zorinę 12-13 listopada, ustalając kaucję w wysokości od 12 mln hrywien (290 000 dolarów) do 126 mln hrywien (3 mln dolarów).
Dwóch innych podejrzanych – Mindich i biznesmen Oleksandr Tsukerman – uciekli. Zełenski nałożył na nich sankcje 13 listopada.
Tsukerman zaprzeczył oskarżeniom w komentarzu dla projektu dziennikarskiego Schemes.
Nie jest jasne, czy i kiedy sąd rozpatrzy ewentualne aresztowanie byłego wicepremiera Oleksiya Czernyszowa, który również został oskarżony w tej sprawie.
Według portalu Ukrainska Pravda Czernyszow odwiedził siedzibę Służby Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR) 12 listopada, co wzbudziło spekulacje. Według źródeł Ukrainska Pravda, wcześniej agencja pomogła Czernyszowowi wrócić do Ukrainy, gdy był oskarżony w czerwcu w osobnej sprawie.
(Teksty kontekstowe: Sprawa korupcyjna związana z energetyką; Ukrainska Pravda donosi o odwiedzinach Czernyszowa w HUR)
(Fakt check: Nie jest jasne, czy i kiedy sąd rozpatrzy ewentualne aresztowanie byłego wicepremiera w sprawie korupcyjnej)
Strona główna Aktualności Prokuratorzy opisują sieć lobbingu wpływów w największej sprawie korupcyjnej na Ukrainie





