Żołnierze 44 Brygady Artylerii Samodzielnej przygotowują się do misji bojowej z krajowo produkowanym haubicą samobieżną Bohdana w obwodzie zaporoskim na Ukrainie, 13 września 2025 r.
Podczas gdy Ukraina, Rosja i świat obserwują dramatyczny finał Bitwy o Pokrovsk, zdobycze rosyjskie na wschodnich terenach obwodów zaporoskiego i dnipropetrowskiego – obszarze frontline’u, który był dynamiczny, ale chronicznie pomijany, zyskują na sile.
11 listopada, tego samego dnia, kiedy nagrany został film z wstrętnym konwojem Mad Maxa wjeżdżającym do Pokrovsk przez mgłę, ukraińskie siły zbrojne ogłosiły swoje wycofanie się z pięciu wiosek na północ od małego miasta Huliaipole w obwodzie zaporoskim, w środku psującej się i chaotycznej obrony obszaru.
Te rosyjskie postępy stanowią tylko najnowsze eskalacje w szerszej ofensywie trwającej od zeszłej zimy, gdy siły rosyjskie przełamały duże, otwarte równiny na południu tego, co pozostało z kontrolowanej przez Ukrainę obwódki donieckiej.
Niezwykle, przez cały 2025 rok, część frontu, gdzie Rosja zdobyła najwięcej terytorium – te szerokie, otwarte obszary w okolicach spotkania obwodów donieckiego, zaporoskiego i dnipropetrowskiego były jednym z najbardziej niedopowiedzianych.
Te tereny, znane w języku ukraińskim jako „dzike pole” były rzadko zaludnione od wieków, aż po czasy, gdy Kozacy zaporoscy i Tatarzy krymscy rywalizowali o terytorium i wpływy, lub gdy ukraiński watażka Nestor Machno uczynił Huliaipole swoją bazą w okresie rewolucji i wojny po I wojnie światowej.
Terytorium przecięte meandrującymi rzeczkami o niewielkiej liczbie większych ośrodków miejskich jest tak puste, że nie ma oczywistowej nazwy sektora do użycia, ani w oficjalnych raportach Sztabu Generalnego, ani w tym artykule.
Niemonitorowana jest obrona obszaru, zarówno w ukraińskiej obronie, jak i w oczach uwagi świata.
Ale wygląda na to, że to zmienia się bardzo szybko, gdy cena ignorowania terytorium dogania Kijów, a obrona całej linii frontu zaporoskiej wkrótce może być poważnie zagrożona.
Od samych pierwszych miesięcy pełnej inwazji Rosji na Ukrainę front wokół Huliaipole – który przed wojną liczył zaledwie 12 000 mieszkańców – był jednym z najstabilniejszych sektorów całego frontu, pomimo zdecydowanych starań sił rosyjskich, by przedostać się do miasta we wczesnej fazie.
Miejscowość znajduje się na mniej niż dziesięć kilometrów na północ od linii kontaktu, ale ze względu na niedawne postępy Rosji, Huliaipole z grubsza wkrótce może stanąć w obliczu kolejnej linii frontu od północy.
W rzadkim oficjalnym przyznaniu 11 listopada wypowiedział się rzecznik wojskowy ukraiński Vladyslav Voloshyn, który powiedział, że siły ukraińskie wycofały się z pozycji w okolicach pięciu osiedli w tym obszarze, w tym całkowite wycofanie się z wiosek Uspenivka i Nowomikołajiwka.
W wojnie pozycyjnej zwykle definiowanej przez zdobycie jednego drzewostanu lub jednego kilometra na raz, oznacza to zupełnie inny tempo postępu.
Tymczasem dalej na północ, po drugiej stronie granicy w obwodzie dnipropetrowskim, siły rosyjskie nadal postępują w kierunku miasta Pokrowske, aby nie mylić z Pokrowsk w obwodzie donieckim.
Podczas jesieni, wojska rosyjskie zbliżyły się na mniej niż piętnaście kilometrów od Pokrowske, przynosząc to, co kiedyś było, i nadal jest, głównym punktem logistycznym obrony Ukrainy w regionie, w zasięg dronów widoku z pierwszej osoby (FPV).
Rosyjska ofensywa w tej okolicy rozpoczęła się poważnie po zdobyciu Wielkiej Nowosilki w południowym obwodzie donieckim – miasta, które w pewnym momencie służyło jako miejsce startowe jednego z głównych wysiłków kontrataku Ukrainy.
Po przekroczeniu rzeki Mokri Jaly, siły rosyjskie stopniowo posuwały się na zachód i w połowie sierpnia, po raz pierwszy w trakcie wojny pełnoskalowej, zaczęły zdobywać terytorium w obrębie obwodu dnipropetrowskiego.
Dalszy postęp na zachód kontynuował się również na północny wschód obwodu zaporoskiego, skąd obecne zbliżenie do Huliaipole się odbywa.
W przeciwieństwie do szalejących bitew wokół miejsc takich jak Pokrowsk, Kostiantyniwka czy Kupiansk – gdzie Ukraina rozmieściła niektóre z najlepszych brygad i jednostek dronów, a sytuacja, chociaż trudna, pozostaje pod kontrolą, jak często lubią mówić rzecznicy wojskowi Ukrainy – obrona tych „Dzikich Pól” na południe jest w stanie niemal wiecznej chaosu.
Słaba koordynacja między jednostkami i częsta potrzeba wycofania się z pozycji bojowych uniemożliwiły siłom ukraińskim ustabilizowanie linii obrony.
Chaos w walce w tym miejscu jest widoczny w liczbach.
Według danych opublikowanych przez wysoko zaufaną ukraińską organizację kartograficzną i analityczną Deep State, w miesiącu październiku 69% wszystkich rosyjskich zdobyczy terytorialnych związane było z obszarem wokół Huliaipole i wschodnich obwodów zaporoskiego i dnipropetrowskiego, pomimo że obszar ten gościł tylko 16% ogólnych operacji szturmu Rosji, według danych Sztabu Generalnego.
Oznacza to, że podczas gdy Rosja nie przeznacza na walkę w tym obszarze tak wielu zasobów jak na większe miasta na Donbasie, nadal zdobywa ona nieproporcjonalną ilość terytorium, dzięki słabości obrony ukraińskiej.
Te wydarzenia stanowią surowe przypomnienie dla Ukrainy o konsekwencjach nadmiernie rozciągniętych sił zbrojnych i skrajnym wyzwaniu obrony tak długiej linii frontu, stojąc w obliczu poważnego kryzysu kadrowego i powstrzymując wroga o niewyczerpalnym zapasie nowych rekrutów.
W obecnym stanie, z niewielkimi rezerwami strategicznymi, ukraińskie siły zbrojne po prostu nie mogą bronić wszystkiego naraz, i bardzo trudne decyzje muszą być podejmowane regularnie.
Przez lata największą i najważniejszą walką była walka w Donbasie, a gdy Rosja eskaluje wysiłki, aby opanować resztę obwodu donieckiego, Kijów reaguje poprzez skoncentrowanie zasobów na obronę regionu, kosztem innych sektorów.
W tym przypadku zrozumiałe jest, że Ukraina zdegradowała obronę „dzikiego pola”; obszar jest rzadko zaludniony i pozbawiony dużych miast, a strata terytorium tam nie niesie natychmiastowych konsekwencji strategicznych.
Przez długi czas stały postęp Rosji w tej okolicy był tolerowany przez Kijów.
Tymczasem dla Moskwy atakowanie w tej okolicy początkowo nie było priorytetem, ale widząc okazję do zdobycia terytorium i zwiększenia presji w przyszłości, skorzystali z niej.
Teraz, gdy wojska rosyjskie zbliżają się do Huliaipole i Pokrovske, nadchodzi czas zbioru plonów – a konsekwencje sukcesu Rosji w tym obszarze stają się zbyt poważne, by je ignorować.
Zbliżając się do Huliaipole od północy, Rosja zaczyna zajmować pozycję, która w 2026 roku może ominąć całą linię obronną Ukrainy w obwodzie zaporoskim – front, który był konsekwentnie jednym z najsilniejszych i najstabilniejszych podczas tej wojny pełnoskalowej.
To z kolei może ostatecznie prowadzić do poważnego nacisku na miasto Zaporizhzhia, które – zgodnie z wynikami sztucznego referendum Rosji w okupowanych terenach w 2022r. oraz zmianami konstytucyjnymi, które za tym poszły – Moskwa traktuje jako terytorium rosyjskie.
Oczywiście, zdobycie Zaporizhzhia byłoby monumentalne – a prawdopodobnie niemożliwe – zadanie dla rosyjskiej armii na tym etapie wojny. Ale nawet sam fakt dobliżenia się stolicy regionalnej do zasięgu dronów widoku z pierwszej osoby może być niszczący dla Ukrainy.
Tymczasem na północy w obwodzie dnipropetrowskim, prezydent i Sztab Generalny wkrótce będą musieli zacząć raportować o wydarzeniach w „sektorze Pokrovske” – szczególnie niezręczna jest ta sytuacja, biorąc pod uwagę czasowy szczyt nadchodzącego upadku znacznie bardziej znanego miasta Pokrovsk.
Czy ten fragment linii frontu może być ustabilizowany zimą, pozostaje do zobaczenia, a wiele zależy od decyzji Kijowa – w szczególności, czy więcej sił zostanie przemieszczonych z innych miejsc, w tym najlepsze jednostki dronów obecnie powstrzymujące rosyjski postęp w Donbasie. Ponownie, nie ma łatwych rozwiązań, tylko więcej kompromisów.
Na razie obrona Huliaipole i Pokrovske jest prowadzona przez zaledwie kilka słabszych brygad zmechanizowanych i obrony terytorialnej, wsparte przez kilka mniejszych jednostek dronów.
Obecne są również elementy kontrowersyjnych nowo utworzonych sił szturmowych Ukrainy, osobiście dowodzone przez Valentyna Manko, bliskiego współpracownika dowódcy w szefostwie Oleksandra Syrskyiego, który w końcu października wpadł w skandal za publikowanie zdjęć, na których widać poufne taktyczne mapy Ukrainy widoczne i niezacievczone.
Zaledwie kilka tygodni temu Manko chwalił się sukcesami sił szturmowych w oczyszczaniu wsi Uspenivka z sił rosyjskich. Ale teraz, jak sam przyznaje wojsko, Uspenivka jest okupowana.
Od wiosny 2024r., kiedy siły rosyjskie przekroczyły miasto Awdiwka i zaczęły zdobywać impet w obwodzie donieckim, obrona Ukrainy na linii frontu zależała od delikatnej równowagi – bardzo cienkiej linii między stanami kontroli i chaosu.
Mimo że kryzys kadrowy Ukrainy się pogłębia, a siły rosyjskie kontynuują nieustanny atak w trakcie 2024 i 2025r., linia frontu w dużej mierze utrzymywała się w stanie kontroli – głównie dzięki bohaterskim wysiłkom ukraińskich żołnierzy na miejscu i ogromnemu rozszerzeniu możliwości dronów Ukrainy.
Ciągle występowały punkty chaosu, zazwyczaj w odosobnionych miejscach i przez ograniczony okres, ale część fronu wokół punktu spotkania tych trzech obwodów była prawdopodobnie największym obszarem stałego chaosu w ciągu ostatniego roku – i to znajduje odzwierciedlenie w sukcesach Rosji w postępowaniu.
Wchodząc w 2026 rok, ten nowy rozdział wielowiekowej i krwawej historii „dzikiego pola” Ukrainy może stać się bardziej istotny dla przyszłości narodu niż jakikolwiek inny.
Francis Farrell, dziękuję za przeczytanie tego artykułu. To listopad oznacza czwarte urodziny Kyiv Independent i znów przychodzi w burzliwym momencie na linii frontu, wewnętrznie i międzynarodowo. Staje się dużo bardziej niebezpiecznie dla dziennikarzy, ale podczas gdy duże zagraniczne media przestały docierać, my nadal pracujemy codziennie, aby przynosić pole bitwy do Ciebie. Aby móc to robić, rozpoczynamy kampanię, aby osiągnąć liczbę 25 000 członków, abyśmy mogli nadal robić to, co robimy. Proszę rozważ wspieranie naszej działalności.”




