Rakiety zaatakowały elektrociepłownię Oryol w Rosji po raz drugi we wczesnych godzinach 5 listopada, według filmów i relacji świadków zgłoszonych przez Astra.
Miejscowi mieszkańcy zgłosili serię potężnych eksplozji w pobliżu elektrociepłowni miasta podczas nocy.
„Dźwięki silnika odrzutowego było słychać przed eksplozjami, wskazując na atak rakietowy lub dronów napędzanych odrzutem” – tak wynika z relacji. Miejscowi mieszkańcy również wierzą, że atak został przeprowadzony za pomocą rakiet.
Gubernator obwodu orłowskiego twierdził, że „siły obrony powietrznej zniszczyły nieprzyjacielskie drony, a odłamki uszkodziły kilka prywatnych domów i budynki gospodarcze.” Jednak opublikowane nagrania nie zawierają dźwięków syren alarmowych w mieście ani działania rosyjskich systemów obrony powietrznej.
Elektrociepłownię Oryol zaatakowano wcześniej w nocy z 31 października. Według marynarki wojennej Ukrainy, obiekt został trafiony pociskami manewrującymi Neptune. Strzał trafił w stację rozdzielczą, powodując masowe przerwy w dostawach prądu w mieście.
Elektrociepłownia Oryol to największe źródło energii elektrycznej i ciepła w regionie, zapewniając działania systemu zasilania oraz dostawę ciepła dla miasta. „Zainstalowana moc elektrowni wynosi 330 MW,” jak wynika z raportu.
Tymczasem siły obrony Ukrainy trafiły w wysokonapięciową stację transformatorową w pobliżu rosyjskiego miasta Władywostok w nocy z 4 na 5 listopada, informuje Astra, powołując się na gubernatora obwodu Władywostok Aleksandra Awdejewa.
Strzał trafiony został w stację Władywostocką (750 kV) w osiedlu Energetik w pobliżu Władywostoku. Na nagraniach widać ogień i dym. Rosyjskie władze nie potwierdziły oficjalnie typu obiektu, który został zaatakowany.
Władywostocka to rzekomo główny obiekt energetyczny w regionie. Zainstalowana moc wynosi około 4 010 MVA. Stacja transformatorowa pełni funkcję węzła z liczbie linii energetycznych o napięciu 110-750 kV, obsługujących system energetyczny regionu. „Jej stabilne działanie jest krytycznie ważne dla niezawodności i równowagi systemu energetycznego Rosji,” raportuje.
Ta sama stacja transformatorowa została zaatakowana przez drony uderzeniowe 31 października 2025 roku, gdy wybuchł ogromny pożar, uchwycony na nagraniach wideo i zdjęciach przez świadków.
Dzień przed atakami w Oryolu i Władywostoku siły obrony Ukrainy przeprowadziły serię ataków dronami na dwie infrastruktury rafinacji ropy w Rosji, atakując zakład petrochemiczny Sterlitamak w Republice Baszkortostan oraz rafinerię w obwodzie niżnonowogrodzkim.





