Strona główna Aktualności Potężne eksplozje zgłoszone w składzie ropnym w Szachtarsku na okupowanym przez Rosję...

Potężne eksplozje zgłoszone w składzie ropnym w Szachtarsku na okupowanym przez Rosję obwodzie donieckim.

20
0

Uwaga redakcji: To jest rozwijająca się historia.

Wieczorem 2 listopada doszło do ataku na skład ropy naftowej w rosyjsko-okupowanym mieście Szachtarsk, obwód doniecki, jak wynika z materiałów opublikowanych w mediach społecznościowych.

Potężne eksplozje wstrząsnęły obiektem, który został trafiony tuż przed godziną 20:00 czasu lokalnego – donosi kanał Telegram Exilenova-Plus, powołując się na nagrania rzekomego ataku.

Obronność powietrzna nadal działa w regionie, zgodnie z lokalnymi nagraniami.

Materiał rzekomo pokazuje atak na skład ropy naftowej w rosyjsko-okupowanym Szachtarsku, w obwodzie donieckim, 2 listopada 2025 r. (ExilenovaPlus / Telegram)

Podczas publikacji, Kyiv Independent nie był w stanie zweryfikować tych doniesień.

Ataki na skład ropy naftowej w Szachtarsku były już wcześniej zgłaszane. W lipcu 2023 r. w obiekcie wybuchł pożar w wyniku rzekomego ataku rakietowego. Skład ropy naftowej miał też płonąć w październiku 2022 roku.

Rosyjscy przedstawiciele proxy twierdzili, że pożar z 2022 roku był spowodowany ostrzałem przez Ukraińców pobliskiej stacji kolejowej.

Miasto Szachtarsk jest okupowane przez Rosję od 2014 roku.

Ukraina regularnie przeprowadza ataki na rosyjskie obiekty naftowe, chociaż władze nie zawsze komentują lub potwierdzają raportowane ataki na terytorium rosyjskim i rosyjsko-okupowanym. Kijów uważa te obiekty za ważne cele wojskowe, ponieważ zyski z paliw kopalnych finansują wojenną machinę Moskwy.

Vasyl Maliuk, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), powiedział 31 października, że w 2025 roku Ukraina przeprowadziła niemal 160 udanych ataków na obiekty wydobywające i przetwarzające ropę naftową w Rosji.

Te osoby właśnie uciekły z rosyjsko-okupowanej Ukrainy, ale niektórzy mówią, że muszą wrócić.

Uwaga redakcji: Imiona osób pochodzących z terytoriów rosyjsko-okupowanych zostały zmienione ze względów bezpieczeństwa. Na granicy Ukraina-Białoruś, wiatr przeszywa do szpiku kości. Olena, emerytowana z rosyjsko-okupowanej części obwodu zaporoskiego, właśnie przekroczyła humanitarny korytarz Wolynia po niemal czterech latach życia w strachu. Odziana w swoją najgrubszą, najcieplejszą pelerynę, Olena nadal drży z zimna. Jednak wciąż żywo wspomina upał i suszę latem