Najnowsza rafineria w Chinach prawie podwoiła swoje import rosyjskiej ropy do rekordowych 370 000–405 000 baryłek dziennie w listopadzie – nie dlatego, że sankcje zachodnie, ale dlatego z jak źle się one zbiegły.
Gdy 16 października Wielka Brytania i UE umieściły na czarnej liście Shandong Yulong Petrochemical ze względu na zakupy rosyjskiej ropy, Waszyngton nie poszedł ich śladem. Zamiast tego, USA nałożyły sankcje na rosyjskich producentów Lukoil i Rosneft w październikowym pakiecie.
Badaj dalej
Trump w końcu działa po miesiącach wahania – Rosneft i Lukoil Rosji teraz objęte sankcjami
Brak dopasowania otworzył okno: podczas gdy Yulong zmagał się z europejskimi ograniczeniami, nadal mógł korzystać z rosyjskich sprzedawców objętych innymi reżimami sankcji, wykorzystując luki w koordynacji.
Rafineria działała szybko. Zgodnie z informacjami Reuters, po tym jak dostawcy z Bliskiego Wschodu i Kanady anulowali dostawy po oznaczeniu przez Wielką Brytanię, Yulong zastąpił je rosyjską ropą. Zakład – wspierany przez rząd prowincji Shandong i wyceniany na ponad 20 miliardów dolarów – pracuje powyżej 90% swojej zdolności.
Rekordowe importy zasilają skarbiec wojenny Kremla
Ten wzrost przekłada się na około 12 milionów baryłek miesięcznie płynących do Rosji przy obecnym tempie zakupów, co oznacza dochód idący bezpośrednio do budżetu wojennego Moskwy.
Rosyjska ropa i gaz wciąż stanowią około jednej trzeciej dochodów Kremla.
Październikowe sankcje miały na celu zamknięcie luk. Jednak sojusznicy zachodni skierowali się na różne części łańcucha dostaw w różnych momentach, tworząc strefy szarej strefy prawnej, które pozwalały na przepływ ropy przez nowych pośredników.
Gracz prowincjonalny wkracza tam, gdzie giganci państwowi nie zrobią
Chińskie importerzy państwowi, takie jak filia Sinopec, Unipec, wstrzymały handel rosyjski po oznaczeniu przez Waszyngton, obawiając się sankcji wtórnych. Prywatne i prowincjonalne rafinerie zauważyły zamiast tego okazję, a Yulong przejęła kilka dostaw ropy z Wschodniej Syberii, które pierwotnie były przeznaczone dla Unipec.
Dla Ukrainy wzorzec jest znajomy: niezgodne sankcje oznaczają dalsze dochody dla rosyjskiego wojska.
Rekordowe zakupy Yulonga w listopadzie – potencjalnie rozszerzając się na nadchodzące miesiące, jak podają źródła – pokazują, że niepowodzenia w koordynacji nie zmniejszają przepływów ropy; przekierowują one handel na wschód. Tak długo jak sojusznicy zachodni nałożą sankcje na różne ogniwa tego samego łańcucha dostaw bez koordynacji i w różnych czasach, Moskwa może liczyć na kogoś, kto utrzyma przepływ baryłek.







