Prezydent USA Donald Trump oraz prezydent Rosji Władimir Putin spotkali się na szczycie dotyczącym wojny na Ukrainie na amerykańskiej bazie lotniczej w Anchorage, w stanie Alaska, USA, 15 sierpnia 2025 r.
Odkąd prezydent USA Donald Trump objął urząd w styczniu, Rosja stosuje szeroki wachlarz narzędzi, aby wpłynąć na jego stronę.
„Jest to mieszanka pochlebstw (Trump zasługuje na Nagrodę Nobla), groźb (Tomahawki spowodują nowy poziom eskalacji i poważne uszkodzenia w stosunkach USA-Rosja), obietnic (wspaniałe handlowe i ekonomiczne umowy czekają tuż za rogiem po nadejściu pokoju) oraz manipulacji (Ukraina i Europa grają na Trumpa i osłabiły pozytywny impet po szczycie w Alasce),” powiedział Stefan Wolff, profesor bezpieczeństwa międzynarodowego na Uniwersytecie w Birmingham dla Kyiv Independent.
Strategia Rosji polegająca na utrzymywaniu Trumpa w korzystnej postawie działała przez pewien czas. Jednak eksperci twierdzą, że Rosja przesadziła.
Odmawiając przyjęcia jakichkolwiek propozycji Trumpa, takich jak wezwania do bezwarunkowego zawieszenia broni, zatrzymania linii frontu czy złagodzenia żądań Kremla, Moskwa wydaje się przegapić każde otwarcie oferowane przez Biały Dom.
Wygląda na to, że Moskwa nie przejmuje się tym zbytnio.
„Logicznym przypuszczeniem jest to, że (prezydent Rosji Władimir Putin) ma nadzieję manipulować i unieszkodliwić Trumpa, ale osiągnięcie swoich celów przeciwko Ukrainie ma dla niego wyższy priorytet, który uważa, że Rosja osiągnie kontynuując wysiłek militarny, więc zaakceptuje więcej amerykańskiego nacisku, jeśli nie uda mu się kontrolować Trumpa,” powiedział Richard Betts, emerytowany profesor studiów nad wojną i pokojem na Uniwersytecie Columbia dla Kyiv Independent.
