Strona główna Sport Szkocki zeszyt reporterów: Czy Steve Clarke i spółka wreszcie zakończą wygnanie narodu...

Szkocki zeszyt reporterów: Czy Steve Clarke i spółka wreszcie zakończą wygnanie narodu z Pucharu Świata?

86
0
             
      

Jedziemy znów, wiekowe pytanie dla każdego kibica Szkocji: czy to jest czas, aby zakończyć nasze wygnanie z największego turnieju piłkarskiego jakiego można doświadczyć?

Kwalifikacje do Mistrzostw Świata właśnie się rozpoczynają, i bardzo szybko odkryjemy, czy Szkocja wyruszy do Ameryki Północnej w przyszłym roku, biorąc pod uwagę skrócony charakter procesu kwalifikacyjnego.

Dania, Białoruś i Grecja stoją między reprezentacją narodową, a ich pierwszymi Mistrzostwami Świata od ’98 roku. Sześć meczów w ciągu trzech miesięcy w tej ekspresowej grupie.

        

          

            

                

Proszę używać przeglądarki Chrome dla bardziej dostępnego odtwarzacza wideo

              

            
            

              
              Selekcjoner Szkocji Steve Clarke rozmawia o 'presji’ i 'ekscytacji’ w dążeniu do poprowadzenia męskiej drużyny na Mistrzostwa Świata po raz pierwszy od 1998 roku
            
          

        

Ostatnim razem, gdy relacjonowałem Szkocję, miała to miejsce na Euro 2024. Pomimo świetnych występów w eliminacjach, drużyna nie spisała się najlepiej na turnieju pomimo wsparcia i optymizmu przed Euro.

Pamiętam stanie przed hotelem zespołu w Garmisch-Partenkirchen, gdy zespół opuszczał miejsce, zastanawiając się, co stanie się dalej.

    

Nie relacjonując Szkocji pozwoliło mi wrócić jako kibic z moim tatą, patrząc na rzeczy z innego punktu widzenia z innej perspektywy.

     

 

    

          Szkocja miała problemy na Euro 2024
    

      

          Zdjęcie:
          Szkocja miała problemy na Euro 2024
      
  

Przyspieszenie po Euro spowodowało, że Szkocja przegrała swoje pierwsze trzy mecze najwyższej ligi Ligi Narodów mimo konkurencyjności w każdym. Byłem w Chorwacji na trzeciej kolejce, po której zaczęłaś zastanawiać się, czy będziemy ponownie wygrywać.

Późna weryfikacja VAR pozbawiła nas remisu w Zagrzebiu. Było trudno zachować pozytywne nastawienie, ale dodanie Bena Gannon-Doaka do składu, zmiana w układzie (częściowo z powodu dostępności) i forma pomocnika Napoli Scotta McTominaya sprawiły, że Armię Tarta nadal wierzyła.

Bezbramkowa remis w meczu z Portugalią na Hampden Park, który zobaczył wówczas 41-letniego Craiga Gordona powstrzymującego Cristiano Ronaldo, udowodniła, że Szkocja potrafi rywalizować. Zwycięstwa nad Chorwacją i Polską dały drużynie szansę pozostania w Lidze A, jeśli udałoby się pokonać Grecję dwumeczu w marcu.

Wyglądało na to, że jesteśmy w stanie to zrobić po wygranej w pierwszym meczu w Atenach, który pokazał wytrwałość, hart ducha i odrobinę szczęścia w zdobyciu prowadzenia z powrotem do Glasgow. Mecz powrotny był powodem do niepokoju. Zostaliśmy kompletnie zdominowani przez ekscytującą grecką drużynę, przegrywając 3-0, co skutkowało degradacją do Ligi B.

 

 

    

          Szkocja została zdegradowana do grupy B Ligi Narodów po porażce z Grecją przy ostatniej okazji
    

      

          Zdjęcie:
          Szkocja została zdegradowana do grupy B Ligi Narodów po porażce z Grecją w ostatnim meczu
      
  

Kolejnym powodem do niepokoju po tym meczu na Hampden Park była obecność Grecji w grupie kwalifikacyjnej Szkocji na mistrzostwa świata. Mieliśmy zarys, jak trudne będzie to. Szkocja z pewnością miała pecha w losowaniu, ponieważ Grecja i Białoruś były prawdopodobnie najtrudniejszymi drużynami, które mogły wyjść z ich odpowiednich grup.

Nigdy nie należy lekceważyć Steve’a Clarke’a i jego zespołu. Zakwalifikował się do dwóch Mistrzostw Europy i wprowadził Szkocję do najwyższej ligi Ligi Narodów. Mieliśmy słabsze momenty, ale zawsze potrafił się podnieść.

Jego kontrakt kończy się po Mistrzostwach Świata. Do tego czasu poprowadził więcej meczy Szkocji niż ktokolwiek inny. Zasługuje na szansę poprowadzenia Szkocję na Mistrzostwa Świata.

 

    

          Późny Craig Brown (2-gi z lewej) był ostatnim trenerem, który poprowadził Szkocję na Mistrzostwa Świata
    

      

          Zdjęcie:
          Późny Craig Brown (2-gi z lewej) był ostatnim trenerem, który poprowadził Szkocję na Mistrzostwa Świata
      
  

Mimo, że niektórzy mogą się nie zgodzić, uważam, że wie, jak działa piłka nożna międzynarodowa. Ma doświadczony skład z odrobiną młodszych graczy, ale nie ma wątpliwości, że będą musieli odnaleźć formę z eliminacji Euro 2024, która pozwoliła im wygrać pięć pierwszych meczów, by mieć jedną stopę w finałach przed decydującym etapem sekcji.

Zadali oni jedyną porażkę Hiszpanii w całej kampanii Euro 2024. Niektórzy powiedzą, że był to szczyt Szkocji pod wodzą Clarke’a.

Miał on problemy. Mecze towarzyskie w czerwcu przyniosły więcej pytań niż odpowiedzi. Porażka u siebie z Islandią niewiele zdziałała dla pewności i wiary. Największym problemem wynikającym z tego meczu był brak jasności w sytuacji bramkarzy.

<div class="sdc-article-widget sdc-article-image" data-testid
link źródłowy