Obrońca Tottenhamu, Djed Spence, był zaskoczony i zaszczuty, gdy dowiedział się, że może stać się pierwszym otwarcie wyznającym islamską wiarę graczem reprezentującym Anglię. 25-latek był jednym z dwóch nowych twarzy w drużynie Thomasa Tuchela na drodze do przyszłorocznych eliminacji do Mistrzostw Świata przeciwko Andorze i Serbii. Spence był zaskoczony otrzymaniem powołania, nie mając wcześniej rozmów z selekcjonerem Anglii, i zaskoczony możliwością zapisania się na kartach historii jako pierwszy muzułmański piłkarz reprezentujący seniorską drużynę męską. „Widziałem to,” powiedział wszechstronny obrońca. „To błogosławieństwo, to niesamowite. Byłem naprawdę zaskoczony, pierwszy raz. To po prostu niesamowite. Naprawdę nie mam słów.” Na pytanie, czy odczuwa presję jako pierwszy reprezentant swojej wiary w seniorskiej drużynie, były młodzieżowy reprezentant Anglii powiedział: „Być może, być może nie. Naprawdę nie czuję presji w pewnych sprawach. Po prostu gram w piłkę nożną z uśmiechem na twarzy, jestem szczęśliwy, a reszta sama się załatwi.” Wiara Spence’a odgrywa wielką rolę w jego tożsamości i jest czymś, na co często zwraca uwagę w mediach społecznościowych. „Przede wszystkim Bóg jest największy,” powiedział. „Modlę się dużo. Wyrażam wdzięczność Bogu. W najtrudniejszych momentach mojego życia, najciemniejszych momentach, zawsze wierzyłem, że Bóg zawsze był przy moim boku. Kiedy wygrywam, w dobrym momencie, również promuję Boga, ponieważ zawsze był przy mnie. Dla mnie to duża rzecz, moja wiara.” Jak Spence przeszedł od zapomnienia w Tottenhamie do kadry Anglii. To pomogło mu przełamać „największą przeszkodę” w karierze, gdy szkoleniowiec Tottenhamu, Antonio Conte, obalił go ze szczytu po wygraniu play-offów z Nottingham Forest w 2022 roku. Spurs podpisał tego ekscytującego obrońcę latem z macierzystego klubu Middlesbrough w umowie potencjalnie sięgającej do 20 mln funtów, ale Włoch publicznie zdymisjonował go jako klubowe wzmocnienie. „Rzeczywiście dobrze mi szło, awansowałem z Nottingham Forest,” powiedział Spence. „Jestem podekscytowany, podpiszę dla Tottenhamu. Więc usłyszeć takie komentarze nie było miłe. Trochę niszczy to twoją pewność siebie. Ale wiesz, jestem wojownikiem, więc cokolwiek robię, będę starał się robić to jak najlepiej, jak umiem.” Spence spędził czas na wypożyczeniu do Rennes, Leeds i Genoi, zawsze pamiętając, że „kiedy wierzysz w siebie i ufesz Bogu, wszystko się ułoży”. To podejście w końcu zapewniło mu pełen debiut w Tottenhamie w grudniu ubiegłego roku, dwa i pół roku po dołączeniu, w czym okazał się przełomowy sezon, który zakończył się triumfem w Lidze Europy. Występ Spence’a jako zmiennika w finale w Bilbao był tym imponującym, że zaczął sezon od pominięcia go przez Ange Postecoglou w składzie fazy grupowej. „Bez [silnego] umysłu, nie uda ci się osiągnąć szczytu,” powiedział. „Naprawdę uważam, że mam silny umysł, szczególnie w walce z wyzwaniami.” Korzystanie z krytyki jako paliwa pomagało na tym froncie, jak widać, gdy Spence oznaczył swojego krytycznego byłego szkoleniowca z Boro, Neila Warnocka, w poście na mediach społecznościowych z trofeum play-off i cygarem w ramach celebracji. „Nie powiedziałbym, że mam specjalną listę lub coś w tym stylu,” powiedział z uśmiechem, gdy zapytano go, czy wpisywał imiona do małej czarnej książeczki. „Ale mam mentalną notatkę osób, które wątpiły we mnie, na pewno, i to fajne poczucie, że można im udowodnić, że się mylili.” Umiejętność Spence’a walki o swoją pozycję i radzenie sobie z rozczarowaniem wyrażała się w całej jego drodze do kadry Anglii przez mniej uczęszczaną ścieżkę – coś, co mam nadzieję może zainspirować innych. „Jeśli ja mogę, ty też możesz,” powiedział. „Nie tylko dzieci muzułmańskie, każde dziecko z dowolną wiarą. Postaw sobie coś na myśli, a zrobisz to, człowieku.
link źródłowy