Andy Farrell ujawnił, że jego syn Owen początkowo odrzucił propozycję udziału w trasie Brytyjskich i Irlandzkich Lwów do Australii tego lata po łzawym rozmowie telefonicznej. Farrell, który reprezentował Lwy na trasach z lat 2013, 2017 i 2021, zdobywając sześć występów testowych, nie został wybrany do początkowego 38-osobowego podróżnego składu. Jednak rozgrywający ostatecznie został wezwany jako zastępstwo za kontuzjowanego Elliota Daly’ego, co wywołało kontrowersje, biorąc pod uwagę że jego ostatni mecz dla Anglii miał miejsce prawie dwa lata temu, a jedyny sezon w Racing 92 był rozczarowujący do tego stopnia, że zgodził się na natychmiastowy powrót do Saracens. Niemniej jednak zarząd uważał jego doświadczenie i przywództwo za cenne atuty, zwłaszcza że był jedynym graczem w składzie obecnym podczas ostatniej triumfalnej trasy Lwów, również do Australii w 2013 roku. W wycinku z jego książki The Only Way I Know, opublikowanym w The Times, trener główny opowiadał o momencie, gdy poprosił swojego syna o dołączenie do trasy. Powiedział: „Jasno powiedziałem Benowi Calveleyowi [dyrektorowi wykonawczemu Lwów], że nie mam żadnego zainteresowania wybieraniem nikogo tylko dlatego, że uznano to za politycznie poprawne. Jak mogłem spojrzeć graczowi w oczy i powiedzieć mu, że nie został wybrany tylko z powodu kraju, w którym grał? Nie mogło być żadnych stronniczości. A to obejmowało rozważenie, czy powinniśmy wybrać Owena. Nie mogłem unikać tego decyzji zawodowej. Chciałem go zabrać, pomimo jego trudnego i kontuzjami naznaczonego sezonu w Paryżu. Wiedziałem, że dodałby typ umiejętności przywódczych, których potrzebujemy, mając skład na którego czele było zaledwie kilku graczy, którzy brali udział w ostatniej właściwej trasie Lwów, w 2017 roku, gdy odbywały się mecze w połowie tygodnia. To byłaby czwarta trasa Owena, w tym ostatnia w Australii w 2013 roku. Wiedziałem, że od razu by to zrozumiał i pomógł wyciągnąć najlepsze cechy u innych wokół. Każdy inny trener również preferował wybieranie Owena. Zazwyczaj byłoby tak: po prostu bylibyśmy jego wśród innych. Ale wiedziałem, że to jeszcze nie jest przesądzone. Powiedziałem trenerom, że musiałbym zadzwonić do Owena pierwszy. Musiałem wiedzieć, czy chce pojechać i co myśli o powrocie do międzynarodowego światła reflektora po wszystkim, co musiało znosić podczas Mistrzostw Świata 2023. To było bardzo trudne rozmowa telefoniczna. Kiedy zapytałem Owena, czy przyjdzie, popłakał się. Powiedział, że nie sądził, że byłoby to dla niego odpowiednie, dla drużyny, czy dla mnie jako trenera głównego. To było trudne do usłyszenia. Powiedziałem mu, żeby się nad tym zastanowił, żeby sobie odpowiedział, i jeśli zmieni zdanie, to umieściłbym go na liście rezerwowej, aby zastąpić uraz. Na konferencji prasowej w arenie O2, po moim wystąpieniu na scenie, zapytano mnie, czy Owen był brany pod uwagę. Oczywiście nie czułem, że mógłbym opowiedzieć całą historię.