Jockeysi zamienili tor wyścigowy na Plac Parlamentu w środę, gdy wyścigi zeszły się w Westminsterskim, aby wyrazić swoje sprzeciwy wobec proponowanych zmian podatkowych dotyczących zakładów. Zawody zaplanowane na Carlisle, Uttoxeter, Lingfield i Kempton zostały odwołane w bezprecedensowym ruchu mającym na celu zwrócenie uwagi na wpływ na finanse wyścigów, jaki mogłaby mieć podwyżka z obecnych 15 procent obowiązującego podatku od wyścigów do 21 procent nałożonego na gry losowe.
Analiza ekonomiczna zlecona przez British Horseracing Authority sugeruje, że obawiana podwyżka podatku mogłaby kosztować wyścigi co najmniej 66 milionów funtów i zagrozić 2 752 miejscom pracy w pierwszym roku, z przewodniczącym BHA, lordem Allenem, który nazwał to „niczym krótka groźba dla naszego sportu”.
Obok rekordowej Hollie Doyle, Oisina Murphy’ego i Toma Marquanda w Londynie znajdowali się Paul O’Brien, Saffie Osborne, Kieran Shoemark, Lilly Pinchin i były jeździec Richard Johnson, wszyscy ubrani w szaty „Axe The Racing Tax” dostarczone przez BHA. Pozowali do zdjęć prasowych, trzymając transparent z tym samym hasłem, podczas gdy mobilny billboard LED okrążał plac, a za nim podążał również pomalowany w znak firmowy stojący koń.
Różne ekipy filmowe zgromadziły się obok fotografów, a sesja zdjęciowa poprzedzała wydarzenie w Centrum Królowej Elżbiety II, podczas którego wiodące postacie branży wypowiadały się przeciwko proponowanym zmianom w opodatkowaniu.
Wiodący trener John Gosden powiedział: „Konsekwencje są bardzo niebezpieczne. Zaczynamy od bardzo słabej pozycji, a to wyciśnie sok z życia z gry.
„Zatrudniam 100 pracowników i nie będę w stanie tego utrzymać. Udało mi się utrzymać tę liczbę w tym roku, ale jeśli to będzie kontynuowane w ten sposób, wkrótce znajdę się w sytuacji zwolnienia 10, 20 lub 30 osób.
„To byłoby tragiczne, desperacko nie chcę być w tej sytuacji i rozmawiasz z kimś na szczycie drzewa – wyobraź sobie, jak jest to dla ludzi w połowie drabiny. Jeśli widzę skutki, oznacza to, że oni są już ugotowani.
Alex Ballinger, poseł Partii Pracy i członek grupy parlamentarnej ds. reformy hazardu, skomentował: „Jesteśmy bardzo zainteresowani zmniejszeniem niektórych szkód wynikających z uzależniających form hazardu, ale widzę jasną różnicę między wyścigami konnymi – bardzo tradycyjnym sportem z dość spokojną formą hazardu i wspierający wiele miejsc pracy w społeczności – a kasynami online, które są bardzo zgamifikowane, bardzo uzależniające i dużo bardziej szkodliwe, gdy spojrzy się na statystyki.
„Uważamy, że harmonizacja to nieodpowiednie rozwiązanie i faktycznie powinniśmy patrzeć na różnicowanie, gdzie bardziej szkodliwe formy hazardu, takie jak kasyna online i automaty online, płacą więcej podatku.
„Konsultacja, która jest obecnie prowadzona, rozumiem, że odziedziczyliśmy ją po poprzednim rządzie, więc to był ich wniosek. Nie słyszałem, że Rząd zamierza wprowadzić harmonizację, konsultują się nad procesem i pojawiło się wiele głosów, które powiedziały, że to jest złe rozwiązanie i powinniśmy patrzeć na różnicowanie.
„Tak, chodzi o zebranie pieniędzy, ponieważ jest problem z budżetem. Musimy zdobywać środki, aby płacić za ważne rzeczy, jak zmniejszenie ubóstwa dzieci, płacić za NHS i pokrywać niektóre szkody, jakie mogą przynieść bardziej uzależniające formy hazardu, ale myślę, że sposób, w jaki to robimy, polega na celowaniu w te kasyna online niż w wyścigi konne.
„Myślę, że opodatkowanie to istotny krok i bardziej niebezpieczne rzeczy powinny być bardziej opodatkowane – w ten sam sposób jak papierosy czy alkohol jest opodatkowane nieco więcej, bardziej niebezpieczne formy hazardu powinny być traktowane w ten sam sposób.
„W rozmowach, jakie miałem z ministrami, byli bardzo współczujący [wobec pozycji wyścigów], słuchali i nie miałem problemu z przekonaniem.” Trener Andrew Balding również podzielił się swoimi opiniami na temat proponowanych podwyżek podatkowych, mówiąc: „Nie mam wątpliwości co do szkód, jakie mogą wyrządzić propozycje podatkowe skarbu państwa wobec wyścigów, i jest to coś, o czym jestem niezwykle zaniepokojony. Zatrudniam 90 pracowników na pełen etat w Kingsclere i nie przesadzam, mówiąc, że ich miejsca pracy, oraz te w innych stadninach i stajniach w całej Wielkiej Brytanii, zostałyby zagrożone przez harmonizację, którą obecnie się konsultuje.
„Możliwość prowadzenia firm, takich jak nasza, zależy od sukcesu brytyjskich wyścigów. Jeśli prognozowany finansowy wpływ stałby się rzeczywistością, konsekwencje odczuwalne byłyby w każdym zakątku naszej branży.
„Mam nadzieję, że podjęte przez nas dzisiaj działania, razem z trwającymi wysiłkami lobbystów naszego sportu, skłonią Rząd do przemyślenia i zrobienia wszystkiego, co w jego mocy, aby chronić to, co jest tak cennym aktywem dla naszego kraju.
link źródłowy