Morgan Rogers zdobył dwie bramki dla drużyny Aston Villa, pokonując Manchester United 2-1 na Villa Park, co oznacza 10. zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Matheus Cunha zdołał wyrównać po pierwszym trafieniu Rogersa, ale angielski napastnik ponownie uderzył w drugiej połowie, okazując się decydującym zawodnikiem w wyrównanej walce.
Bramki były prawdopodobne, ponieważ United strzeliło po cztery gole w każdym z dwóch poprzednich meczów, ale miało problemy w obronie. Bramkarze jednak zaprezentowali się dobrze, aż w końcówce pierwszej połowy Senne Lammens obronił strzał Johna McGinna, a Emi Martinez wybronił dobrze strzał Benjamina Sesko.
Trochę magii ze strony Rogersa przyniosło przełamanie impasu, gdy skierował piłkę do górnej bramki. Jednak radość Villi była krótka, gdyż Matty Cash został obrońcą przez Patricka Dorgu, co umożliwiło Cunhie przebiegnięcie bez przeszkód i wyrównanie jeszcze przed przerwą.
[Rzadkie zwycięstwo nad Man Utd: Była to dopiero druga wygrana Aston Villi nad Manchesterem United na Villa Park w ciągu 30 lat.]
[Oceny zawodników: Najlepszym graczem meczu był Morgan Rogers.]
Manchester United byli wartymi swojego wyrównania, prezentując bardziej dynamiczną grę w pierwszych 45 minutach. Jednak w drugiej połowie zadanie stało się trudniejsze, gdy Bruno Fernandes opuścił boisko z kontuzją, a na miejsce Kobbiego Mainoo wszedł Lisandro Martinez.
Drugie trafienie Rogersa, kolejne efektowne uderzenie poza zasięgiem Lammensa, przywróciło prowadzenie Villi, a tym razem Cunha nie zdołał odpowiedzieć. Brazylijczyk powinien to zrobić, ponieważ jego nieoznaczony strzał głową z lewego skrzydła Dorgu minął bramkę z sześciu metrów.
[Villa kontynuuje trzecią pozycję w tabeli Premier League, zwiększając dystans do lidera Arsenalu z powrotem do zaledwie trzech punktów.]
[Rogers prowadzi Villę w historycznej serii zwycięstw.]
[Rogers rozmawiający z dziennikarzem Sky Sports:]
„To dużo pracy, długie godziny, chcesz, aby każdy strzał trafiał w górny róg, więc miło, gdy tak się dzieje.”
„Musisz po prostu ciągle próbować, czasami jest twój dzień, czasami nie. Na szczęście ostatnio miałem szczęście, z czego się cieszę.”
„Czuję się naprawdę pewnie, cieszę się piłką. To nie tylko ja, to drużyna. Wyniki, drużyna daje mi wiarę i pozwala mi być sobą.”
[Menedżer Manchesteru United, Ruben Amorim, mówiący dla Sky Sports:]
„Myślę, że to kontuzja mięśniowa [kontuzja Fernandesa], więc potrwa to jakiś czas. Zobaczymy.”
„To naprawdę dziwne. W tym roku, zwłaszcza w tym momencie, mamy tak wiele problemów, ale musimy sobie z tym radzić. Myślę, że [Jack] Fletcher zagrał swój pierwszy mecz, więc to dobra wiadomość, [Shea] Lacey również, więc spróbujemy znaleźć rozwiązania i przygotować się do następnego meczu.”
[Analiza: Rogers prowadzi Villę w drodze do zwycięstw, Unai Emery zawsze dużo wymaga od Rogersa i zawsze będzie wymagał.]
[Historia meczu w statystykach…]






