’Champagne Charlie’ Manby jest gotowy na przyjęcie w Alexandra Palace, które zapamiętamy, już ustanawiając rekord Luke’a Littlera na Development Tour.
Manby był tematem dyskusji w świecie darta, gdy zaledwie 47 razy rzucił, osiągając zdumiewającą średnią 130,70 na Winmau Development Tour w lutym.
Było to najlepsze w historii tego turnieju, zniszczono rekord aktualnego mistrza świata i dobrego kolegi Littlera wynoszący 115,22, ale sława szybko zmyła się 20-latkowi.
„Myślę, że gdy masz taki wynik na swoim koncie, stajesz się celem dla innych, a ludzie walczą jeszcze mocniej, gdy grają przeciwko tobie, aby wystartować i cię pokonać” – przyznał Manby, który rozgrzewał się na Alexandra Palace, wygrywając MODUS Super Series.
„Myślę, że moja pewność siebie spadła trochę po tym, więc po prostu znalezienie pewności, gdzie powinna być, szybko mi się udało” – dodał.
„Ludzie grają swoją najlepszą grę przeciwko tobie, bo po prostu chcą cię pokonać. To była kwestia pewności siebie, gdzie myślę, że trochę spadała, a potem odbudowałem ją” – kontynuował.
„Littler również ma na celu na swoim wyprzedzie, ale wydaje się, że cieszy się z tego. Ludzie są różni, prawda? W darcie wszyscy są inni. Nikt nie jest taki sam” – dodał.
Siła charakteru Manby’ego powróciła, gdy przeszedł przez pole 278 zawodników – w tym Beau Greaves i posiadacza karty Tour Owena Batesa w decydującej odsłonie – aby zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo Development Tour we wrześniu.
Miesiąc później Manby stanął twarzą w twarz z Littlerem w jednej z najlepszych gier w historii Mistrzostw Świata Młodzieży. Zbliżył się do zaskoczenia nastolatka z Warrington w zapamiętanej potyczce, nie trafiając dwukrotnie w mecz, w tym byka przy próbie 130.
Wolny strzał dla Manby’ego?
Teraz udaje się do północnego Londynu i jasnych świateł Ally Pally z formą, pewnością siebie i reputacją rosnącą, gdy przygotowuje się do starcia z gwiazdą szkockiego Cameron’a Menziesa w pierwszej rundzie – niełatwa rywalizacja w wyścigu do trzech setów – ale jedna, której Manby cieszy się na wielkiej scenie.
„Myślę, że to dobre losowanie. On gra szybko, tak samo jak ja, więc mam nadzieję, że będzie to dobra gra” – powiedział Manby, który z niecierpliwością oczekuje na atmosferę występu na największych scenach o godzinie popołudniowej w poniedziałek 15 grudnia.
„To trochę wolny strzał w tym roku, pierwszy raz to robię. Nie patrzę zbyt daleko, więc będę po prostu brnął po kolei w jedną grę” – dodał.
„Myślę, że będę po prostu sobą, normalny. Nie chcę zbytnio naciskać na siebie, aby dobrze grać i nie za dużo ćwiczyć. Po prostu będę robić to, co zawsze robię, aby się do tego odpowiednio przygotować” – stwierdził.
Jako murarz z zawodu, Manby pracuje w firmie budowlanej w swoim rodzinnym Huddersfield i jest pod opieką Zeal Sports. Jego talent został po raz pierwszy zauważony w lokalnym klubie robotniczym, a jego pierwszy turniej miał zaledwie 12 lat, kiedy zaczął kłaść fundamenty dla przyszłości w sporcie.
[…]




