Strona główna Sport Tom Curry poparciem RFU po oskarżeniach o „uderzenie, pchnięcie

Tom Curry poparciem RFU po oskarżeniach o „uderzenie, pchnięcie

12
0

Tom Curry został poparty przez RFU po tym, jak reprezentant Anglii został oskarżony o „uderzenie” trenera Argentyny Felipe Contepomi w niedzielę. Po wąskim zwycięstwie Anglii 27-23, Contepomi twierdził, że został popychany i usłyszał od Curry’ego słowa „f*** off” w tunelu, dodając, że „prawdopodobnie jest to część jego [Curry’ego] charakteru, że lubi zastraszać ludzi”. W niedzielę późnym popołudniem złożono oficjalne skargi.

Sześciu Narodów zarządza przebiegiem jesiennych międzynarodów, w tym procesami dyscyplinarnymi. Dyrektor generalny RFU, Bill Sweeney, potwierdził złożenie skargi, RFU współpracuje z dochodzeniem i poprze Tom’a Curry’ego w tych postępowaniach. „Jesteśmy świadomi, że Argentyna wysłała list do Sześciu Narodów. Współpracujemy z Sześcioma Narodami w pełni w kontekście przeglądu wszelkich konwersacji, jakie trzeba prowadzić,” powiedział Sweeney dla Sky Sport. „Więc teraz nie byłoby odpowiednie mówić o tym procesie. W pełni popieramy Toma. Wiemy, że ma nienaganne charakter, naprawdę wysokie wartości i ceniemy go, a wręcz bardzo go szanujemy, więc przejdziemy przez ten proces.”

Początkowym punktem zapalnym było spóźnione faulowanie Curry’ego Jonathana Cruza Mallii w 75. minucie, co zmusiło obrońcę do opuszczenia boiska. Argentyna potwierdziła w poniedziałek, że doznał on kontuzji więzadła krzyżowego przedniego. Contepomi opuścił lożę trenerską, by zaprotestować przeciw faulowi, a po ostatnim gwizdku doszło do bijatyki między drużynami, która przerodziła się w konflikt z Curry’m.

Zdarzenie wywołało pytania dotyczące wizerunku stworzonego dla sportu, ale Sweeney uważa, że można to sprowadzić do rzadkiego incydentu w okolicznościach, gdzie stawki były wysokie dla obu stron. „To praktycznie się nie zdarza. Rugby to sport kontaktowy, emocje są wysokie. To było naprawdę emocjonujące zakończenie,” dodał. „Mogę wspomnieć, że Argentyńczycy byli rozczarowani, że nie zdołali zamknąć meczu po swojej stronie, a my byliśmy zachwyceni, że potrafiliśmy. Dlatego takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Kiedy się zdarzają, nie chcemy ich widzieć, ale to trudny emocjonalnie sport.”

(Zagrożenie ze strony R360: Brak dalszych aktualizacji)
Sweeney również wypowiedział się na temat zagrożenia nowego turnieju rugby R360, ale upierał się, że nie ma żadnych dalszych aktualizacji od czasu, gdy związki zaleciły „ekstremalną ostrożność” tym, którzy rozważają udział w R360 i ogłosiły, że gracze, którzy dołączą, nie będą uprawnieni do międzynarodowej selekcji. Rugby360, czyli R360, to proponowany globalny turniej w rugby union, mający na celu rewolucję w tym sporcie.

Planuje połączyć najlepszych zawodników świata w lidze opartej na franczyzach, które podróżują między miastami – Londynem, Miami, Tokio, Lizboną i innymi. Projekt kierowany jest przez Mika Tindalla, zwycięzcę Pucharu Świata z 2003 roku, byłego dyrektora sportowego Bath Stuarta Hoopera oraz mały zespół wykonawczy.

Wierzy się, że aż 200 graczy podpisało wstępne umowy, niektóre warte nawet do 750 000 funtów. Jednak żaden z nich publicznie nie potwierdził swojego udziału – najprawdopodobniej z powodu niepewności dotyczącej kwalifikowalności do gry w reprezentacji narodowej i statusu sankcji ligi.

„So I haven’t heard anything further on R360. I haven’t heard any more facts or updates or status. So we’ll just continue to do what we do,” powiedział Sweeney. „I think we’ve said that and we came out, the eight unions came together and issued a statement really clarifying their policy on selection. And we don’t have the confirmed details or proof of funding or investment that’s supporting those monies. So we would urge caution.”