Sekretarz Skarbu Scott Bessent powiedział w programie „Meet the Press” stacji NBC, że gospodarcza agenda prezydenta Donalda Trumpa potrzebuje więcej czasu, i podkreślił, że rozległe globalne cła przyczynią się do przywrócenia miejsc pracy w produkcji wewnętrznej.
Sekretarz Skarbu Scott Bessent zminimalizował w niedzielę zarzuty, że cła szkodzą amerykańskim przedsiębiorstwom i konsumentom, argumentując, że wszelkie koszty krótkoterminowe są przeważone przez długoterminowe korzyści dla konkurencyjności USA.
Bessent twierdził, że gospodarcza agenda prezydenta Donalda Trumpa jest w mocy zaledwie „kilka miesięcy” i że polityka cłowa potrzebuje więcej czasu, aby się rozwinęła.
Dodano, że rozległe środki wzmocnią produkcję wewnętrzną i stworzą nowe miejsca pracy w budownictwie i fabrykach.
Nadchodzące tematy handlowe związane z Trumpem i Bessentem
„Nie możemy pstryknąć palcami i mieć postawionych fabryk” – powiedział Bessent telewizji NBC podczas programu „Meet the Press”, dodając, że administracja Trumpa oczekuje „znacznego przyspieszenia” w czwartym kwartale.
Stany Zjednoczone zgromadziły ponad 31 miliardów dolarów w przychodach z ceł w sierpniu, już najwyższy miesięczny wynik w 2025 roku.
Całkowite dochody z ceł na 2025 r. osiągnęły ponad 183 miliardy dolarów, zgodnie z najnowszymi danymi „Cła i pewnych podatków akcyzowych” opublikowanymi przez Departament Skarbu.
Dotychczas Bessent twierdził, że przychody z ceł mogą być wykorzystane do spłaty długu narodowego, który wynosi 37,4 biliona dolarów na dzień 5 września.
Komentarze Bessenta pojawiają się w momencie, gdy administracja Trumpa pracuje nad utrzymaniem globalnych stawek celnych.
29 sierpnia sąd apelacyjny stwierdził, że władza do ustanawiania takich ceł leży w całości w gestii Kongresu lub istniejących struktur polityki handlowej. Decyzja ta nie dotyczy ceł nałożonych przez inne organy prawne, takie jak cła na import stali i aluminium nałożone przez Trumpa.
Minister Sprawiedliwości Pam Bondi ogłosiła, że Departament Sprawiedliwości złoży apelację od decyzji do Sądu Najwyższego. W międzyczasie sąd apelacyjny zezwolił na utrzymanie ceł do 14 października.
„Prezydent Trump został wybrany dla zmian, a my będziemy kontynuować politykę gospodarczą, która naprawi gospodarkę” – dodał Bessent.
link źródłowy