Podsekretarz Handlu Stanów Zjednoczonych Howard Lutnick dołączył do 'Mornings with Maria’, aby omówić starania prezydenta Donalda Trumpa o rozszerzenie umowy handlowej UE o wartości 1 biliona dolarów, zwiększenie amerykańskich inwestycji technologicznych i wyzwania europejskim regulacjom. Sekretarz Handlu Howard Lutnick powiedział w poniedziałek, że administracja Trumpa jest pewna, iż wygra swój przypadek handlowy przed Sądem Najwyższym, który dotyczy nowych ceł, których potrzebuje Biały Dom, aby obronić amerykańskie przemysłowe przed nieuczciwą zagraniczną konkurencją. „Cła będą częścią polityki narodowej bezpieczeństwa i ochrony gospodarczej narodu amerykańskiego tej administracji”, powiedział Lutnick w programie „Mornings with Maria” na Fox Business. „Wygramy ten przypadek, to jest jasne”, dodał, mówiąc, że brał udział w ustnych argumentach przed Sądem Najwyższym. Gdy zapytano go, jakie opcje ma prezydent, jeśli Sąd zdecyduje się na niekorzyść administracji, Lutnick powiedział, że prezydent Donald Trump ma do dyspozycji „wszelkiego rodzaju polityki i narzędzia”, odnosząc się do przepisów prawa handlowego USA, takich jak Sekcje 232, 301 i 338, które pozwalają rządowi na nałożenie ceł lub innych ograniczeń w imię bezpieczeństwa narodowego lub w celu przeciwdziałania nieuczciwym praktykom handlowym. Lutnick, przemawiając z Brukseli, gdzie spotykał się z europejskimi ustawodawcami, aby omówić politykę handlową Trumpa, powiedział, że administracja traktuje cła jako kamień węgielny swojej agendy gospodarczej i sposób dostarczenia wymiernych korzyści dla Amerykanów. „Jednym ze sposobów, aby udowodnić ludziom amerykańskim, jak wielkie są cła, jest podzielenie się częścią dochodu z tych ceł na rok, czyli 2000 dolarów na osobę dla osób, które potrzebują pieniędzy”, powiedział Lutnick. Trump po raz pierwszy zasugerował pomysł wypłacenia 2000 dolarów z dochodów z ceł dla niskopłatnych i średniozamożnych Amerykanów 9 listopada. Od tego czasu sugerował, że pozostałe środki pozyskane z poboru ceł można wykorzystać do pomocy w spłacie zadłużenia narodowego w wysokości 38 bilionów dolarów. Trump także szacuje, że Amerykanie mogą otrzymać te płatności w połowie 2026 roku. Od momentu ogłoszenia przez Trumpa „Dnia Wyzwolenia” cła w kwietniu, dochody z ceł gwałtownie wzrosły z 23,9 miliarda dolarów w maju do 28 miliardów dolarów w czerwcu i 29 miliardów dolarów w lipcu. Całkowite dochody z cła wyniosły 215,2 miliarda dolarów w roku finansowym 2025, który zakończył się 30 września, według raportu Departamentu Skarbu „Cła i pewne podatki akcyzowe”. Do tej pory w roku finansowym 2026, który rozpoczął się 1 października, Stany Zjednoczone pozyskały 40,4 miliarda dolarów, zgodnie z najnowszymi danymi opublikowanymi przez Departament Skarbu. Przedstawiciel Handlu Jamieson Greer odrzucił w niedzielę obawy, że jednorazowe wypłacenie 2000 dolarów niektórym Amerykanom spowoduje inflację. „To nie jest rodzaj systematycznego nowego programu pomocy socjalnej czy czegoś, co pogorszyłoby inflację”, powiedział Greer w programie „Fox & Friends Weekend”. Dodał, że choć spodziewa się, że rodziny amerykańskie przyjmą czeki z otwartymi rękoma, nie sądzi, że te płatności zmienią ogólny obraz makroekonomiczny kraju.
Strona główna Showbiznes Lutnick oczekuje, że Sąd Najwyższy poprze Trumpa w kwestii ceł, otwierając drzwi...







