Wieczorem w środę posłowie Izby Reprezentantów mogliby głosować nad ustawą, która została przyjęta przez Senat. Zamykający rząd federalny shutdown ponownie skupił uwagę na podróżach lotniczych i zwiększył presję na kontrolerów ruchu lotniczego, którzy musieli pracować, nie otrzymując regularnych wypłat.
W środę odwołano 811 odlotów w USA, co stanowiło 3,5% planu linii lotniczych, najniższy wskaźnik od poprzedniego czwartku – poinformowała firma danych lotniczych Cirium.
W ostatni piątek urzędnicy administracji Trumpa zaczęli wymagać od linii lotniczych redukcji rozkładów lotów, powołując się na ryzyko bezpieczeństwa i dodatkowe obciążenie kontrolerów. Jednak cięcia te nie były wystarczające, aby uniknąć dalszych zakłóceń, które pogorszyły się z powodu powszechnego braku personelu i złej pogody, prowadząc do wzrostu liczby odwołań i opóźnień w zeszły weekend.
Prezes Delta Air Lines, Ed Bastian, powiedział w środę w programie „Squawk on the Street” na CNBC, że shutdown będzie miał wpływ finansowy na przewoźnika, ale nie zbliży się do zniszczenia zysków linii lotniczych. Ostrzegł, że jego zdaniem w przyszłości może dojść do kolejnego shutdownu i powiedział, że kontrolerzy ruchu lotniczego powinni otrzymać wypłaty w przypadku takiego scenariusza.
Akcje amerykańskich linii lotniczych rosły szeroko w środę przed głosowaniem Izby Reprezentantów.
Rozbieżności w obsadzie kontrolerów ruchu lotniczego wzrosły w trakcie shutdownu rozpoczętego 1 października, co doprowadziło do zwolnienia lub całkowitego odwołania tysięcy lotów i zakłócenia planów podróży 5 milionów pasażerów, według Airlines for America, organizacji branżowej reprezentującej największe amerykańskie przewoźniki. Niektórzy kontrolerzy ruchu lotniczego zostali zmuszeni do podjęcia drugiej pracy, jak podały związki zawodowe kontrolerów i urzędnicy rządowi.
Sekretarz ds. transportu Sean Duffy oraz główne linie lotnicze ostrzegły w tym tygodniu, że podróże lotnicze nie wrócą natychmiast do normy, nawet po zakończeniu shutdownu. Duffy powiedział we wtorek na konferencji prasowej na lotnisku Chicago O’Hare International Airport: „Poczekamy na dane po naszej stronie, zanim zdjemy ograniczenia w podróżowaniu, ale to zależy od kontrolerów powracających do pracy”.





