Strona główna Nauka Nasz werdykt w sprawie „Bezpaństwowców”: Ciekawa, ale nagrodzona powieść

Nasz werdykt w sprawie „Bezpaństwowców”: Ciekawa, ale nagrodzona powieść

9
0
<img class="Image" alt="Lewa: Okładka powieści The Dispossessed. Prawa: Ursula K. Le Guin w 2001" width="1350" height="900" src="https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg" srcset="https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=300 300w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=400 400w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=500 500w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=600 600w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=700 700w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=800 800w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=837 837w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=900 900w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1003 1003w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1100 1100w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1200 1200w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1300 1300w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1400 1400w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1500 1500w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1600 1600w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_268325101.jpg?width=1674 1674w, https://images.newscientist.com/wp-content/uploads/2025/09/30114628/SEI_2683…scietyjną Sheveka. Co ciekawe, na tej drugiej planie, powieśc przenosi nas do dzieciństwa Sheveka na Anarres – w społeczeństwie anarchistycznym.

Ja po raz pierwszy przeczytałam „The Dispossessed” w drugim roku studiów. Wówczas zafascynowała mnie struktura powieści i anarchistyczne zasady społeczeństwa Sheveka. Przecież jaki lepszy moment na czytanie rewolucyjnej literatury, niż wtedy, kiedy jesteś młodym studentem? Tym razem jednak, bardziej zwróciłam uwagę na ludzkie elementy historii. Mam wrażenie, że drugie czytanie pozwoliło mi lepiej zrozumieć postać Sheveka, nawet jeśli nie zawsze go lubiłam.

Wiele członków klubu książki było zachwyconych, gdy ogłosiliśmy, że „The Dispossessed” będzie naszą kolejną lekturą. „To moja ulubiona książka Le Guin, choć naprawdę trudno jest wybrać” – mówi Kelly Jensen w naszej grupie na Facebooku, natomiast leżała na stosie do przeczytania Rachel Hand od pewnego czasu. Dla niektórych czytelników był to pierwszy raz, kiedy sięgnęli po powieść Le Guin – co Theo Downes-Le Guin, syn Ursuli, opisał w artykule dla New Scientist jako „skok w głęboką wodę”.

Jednak pomimo swojej zatrzęsieniającej reputacji, niektórzy czytelnicy uwielbiają „The Dispossessed”, ponieważ jest pełna pomysłów z zakresu polityki, fizyki i języka. Laura Akers uważa, że „niesamowite jest to, że Le Guin pozwala tym ludziom pracować nad fizyką strony „czasowej” kontinuumu przestrzenno-czasowego”. Elizabeth Drummond Young było „natychmiast zaangażowane” i spodobały się jej „językowe/behawioralne odniesienia: jak ludzie przeklinają, się przedstawiają, skracają, nazywają itp. (Ainsetain to dobry przykład żartu językowego!)”. Ciekawe, co Einstein by sądził o tej powieści!

Jednak jedno jest jasne: pomimo swoich egalitarnych zasad, niewielu z nas chciałoby mieszkać na Anarres. Ludzie tam „nie potrafią poważnie docenić swoich form życia dla ich własnego dobra, tak jak na Ziemi” – mówi Laura. „Chociaż nie są marnotrawni i zawsze mają świadomość swojego ekosystemu, zawsze muszą skupiać się na manipulowaniu nim, aby przetrwać. My na Ziemi mamy luksus, że możemy cieszyć się przyrodą, doświadczać zdumienia jej niuansów, itp., i nie chciałabym musieć tego zrezygnować. Wyobraź sobie nie posiadanie zwierząt!”

Gosia Furmanik nie jest taka pewna: „Z jednej strony tak, fajne jest, że nie ma eksploatacji i ludzie w zasadzie mogą robić to, co chcą/muszą, i mają zapewnione środki niezależnie od tego. Z drugiej strony, ludzie to ludzie i to się chyba nie zawsze dobrze sprawdza, ludzie mogą być wysyłani w różne miejsca na stanowiska pracy.”

To jest coś, co pojawiło się w mojej rozmowie z Marcus Gipps, redaktorem w dużej firmie wydawniczej Ursuli Le Guin – Gollancz. „Wszystko, oczywiście, zależy od punktu widzenia” – powiedział mi. „Byłbym zaciekawiony, aby dowiedzieć się, co ktoś, kto dorastał w, powiedzmy, NRD przed upadkiem muru myślicie o tej książce, ponieważ myślę, że mogliby mieć bardzo, bardzo różną opinię i podejście do niej.” Ja też!

Być może najbardziej kontrowersyjnym elementem powieści była prezentacja kobiet. Niektórzy czytelnicy byli sfrustrowani potencjalnie seksistowskimi tropami w książce i znajdowali niezręcznym to, że nasze postrzeganie Anarres i Urras było filtrowane przez pryzmat mężczyzny. „Tak naprawdę myślałem, że książka pokazała wewnętrzne uprzedzenia autorki, prawdopodobnie spodziewane w czasie, gdy była pisana” – mówi Gosia. „Od sposobu, w jaki przedstawione były relacje (np. pierwszy związek Sheveka na obozie sadzenia drzew), po duże odchylenie w stronę cis hetero monogamii (mimo, że nie ma małżeństwa! Ale nadal mamy tylko pary??)”.

Inni uważali, że polityka genderowa w powieści była bardziej świadoma. „Le Guin chciała, abyśmy przynajmniej zastanowili się nad statusem kobiet w naszym, i Anerreskim, społeczeństwie” – mówi Niall Leighton. „Nie sądzę, że można założyć, że promowała ona określoną pozycję dotyczącą tego, jak powinna wyglądać utopia w jakiejkolwiek charakterystyce społeczeństwa Anerresti.”

Z tak wieloma skomplikowanymi pomysłami do zbadania, nie dziwi, że nie każdy uważał tę książkę za łatwą lekturę. Phil Gurski nie był jej zwolennikiem i przerwał czytanie około strony 160, ponieważ „zupełnie nie miał pojęcia, co się dzieje”, podczas gdy Steve Swan „musiał wytrwać we wczesnych etapach”. Judith Lazell ładnie podsumowała to: „’The Dispossessed’ nie była wciągającą lekturą; za dużo filozofii, za mało historii”.

Rozumiem, o co chodzi Philowi, Steve’owi i Judith. Dla mnie zdarzają się chwile w książce, kiedy wszystkie pomysły stają się przytłaczające. Nie jestem sama: „Ursula Le Guin to absolutna mistrzyni i jestem ogromną fanką. Rozumiem, dlaczego dostała tyle nagród, jest tu naprawdę głęboka refleksja nad różnymi systemami politycznymi” – mówi Alan Perrett. „Jednak nie jestem przekonany, że długie debaty filozoficzne nie odwracają uwagi od historii, chociaż – jak zawsze – mistrz potrafi zakończyć książkę w całkowicie satysfakcjonujący sposób.”

Na szczęście wielu członków klubu książki ostatecznie bardzo polubiło „The Dispossessed”. „Uwielbiam tę książkę” – mówi Niall. „Uważam, że jest to jedna z najbardziej wpływowych książek na moje myślenie od czasu, gdy czytałem ją jako nastolatek.” „Zakończenie było moim ulubionym fragmentem” – dodaje Rachel. Terry James również najbardziej polubił ostatnie 50 stron powieści, nazywając je „wspaniałą podróżą wyobraźni”.

Porzucamy wyimaginowane światy science fiction na rzecz kolejnego wyboru New Scientist Book Club i wchodzimy w świat neurologii z nagradzanym dziełem literatury faktu. Miło mi powiedzieć, że będziemy czytali zwycięzcę tegorocznej Nagrody Książki Naukowej Trivedi Royal Society: Our Brains, Our Selves autorstwa neurologa i lekarza Masuda Husaina. W siedmiu fascynujących przypadkach, Husain ujawnia, jak różne warunki neurologiczne mogą podważyć tożsamość i poczucie przynależności osoby. Ta książka, którą nasza recenzentka Grace Wade nazwała „zaintrygującą i informacyjną” w lutym, jest dla fanów Olivera Sacksa oraz każdego, kto interesuje się nauką o mózgu.

Możesz przeczytać fragment książki tutaj. Mamy również unikalny wgląd w proces przyznawania nagród od Sandry Knapp, taksonomistki roślin w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie i przewodniczącej jury konkursu. W tym artykule wyjaśnia, dlaczego Our Brains, Our Selves było przewyższało inne fantastyczne wpisy i co nauczyła się z tej „bardzo współczującej” książki. Proszę podziel się swoimi myślami w naszej grupie na Facebooku, i daj nam znać, czy podobała Ci się nasza kolejna lektura.

Tematy:

  • Science fiction/
  • New Scientist Book Club