Strona główna Nauka Las lasy w Afryce emitują teraz więcej CO2 niż wchłaniają

Las lasy w Afryce emitują teraz więcej CO2 niż wchłaniają

55
0

Las lasy afrykańskie emitują teraz więcej dwutlenku węgla niż go absorbują, co stanowi fundamentalną zmianę, która utrudni światu obniżenie emisji dwutlenku węgla do zera.

Lasy i zadrzewienia na kontynencie były dotychczas jednym z największych pochłaniaczy węgla na świecie, odpowiadających za 20 procent całości CO2 pobieranego przez rośliny. Większość z tego znajduje się w lesie deszczowym Konga, drugim co do wielkości na świecie po Amazonii. Czasami nazywany „płucami Afryki”, pochłania on około 600 milionów ton CO2 rocznie. Jednak ta liczba spada w miarę niszczenia lasu deszczowego przez wylesianie i górnictwo.

Teraz badacze odkryli, że po zyskaniu biomasy w latach 2007-2010 lasy afrykańskie traciły 106 milionów ton biomasy rocznie w latach 2011-2017. Odpowiada to około 200 milionom ton emisji CO2 rocznie. Zjawisko to jest wynikiem wylesiania w lesie deszczowym Konga – twierdzi Heiko Balzter z Uniwersytetu w Leicester, Wielka Brytania.

„Jeśli tracimy tropikalne lasy jako jedno z narzędzi łagodzenia zmian klimatu, to w zasadzie musimy jeszcze szybciej ograniczyć emisje gazów cieplarnianych z palenia paliw kopalnych, by zbliżyć się do zerowych emisji” – mówi.

Balzter i jego koledzy oszacowali ilość biomasy za pomocą pomiarów satelitarnych koloru i wilgotności korony drzew, a także ich wysokości w określonych punktach. Porównali to z pomiarami wykonanymi na ziemi, choć te są rzadkie w Afryce.

Ale Simon Lewis z Uniwersytetu College London twierdzi, że dane satelitarne nie są w stanie wykryć typu drzew w lesie i nie są niezawodne do oszacowania ilości węgla pobranego przez gęste lasy z dużą masą drzew lub emitowanego w lasach zdegradowanych przez selektywne wycinki. Gęste twarde drewno, jak mahoniowe, może zawierać więcej węgla niż lekkie drewno balsy o tej samej wielkości, na przykład.

„Wylesianie w Demokratycznej Republice Konga… jest większe niż w latach 2000. I wszyscy to wiemy” – mówi. „Ale czy to wystarczające, by przechylić cały balans węglowy całego kontynentu, tego nie wiemy”.

Badanie nie uwzględniło również mokradeł torfowych znajdujących się pod dużą częścią lasu deszczowego Konga, które pobierają niewielką ilość CO2 rocznie i zawierają około 30 miliardów ton starożytnego węgla.

Lasy deszczowe Amazonii, które również były kiedyś głównym pochłaniaczem węgla, emitowały w kilku ostatnich latach więcej CO2 niż go pobierały. Ale podczas gdy wylesianie Amazonii spadło pod rządowym atakiem, to w Kongu rośnie.

W Demokratycznej Republice Konga ubodzy rolnicy często niszczą las deszczowy dla poddaszowego rolnictwa. Firmy, w dużej mierze zagraniczne, nielegalnie wycinały kolorowe twarde drewno jak afrykański tek czy koralowiec.

Na szczycie klimatycznym COP30 w Amazonii w tym miesiącu Brazylia ogłosiła Fundusz Wiecznie Zieleń. Jest to fundusz, który przekaże zyski z inwestycji krajom tropikalnym w wysokości 4 dolary za hektar lasu pozostawionego w stanie niemalym. Jednak jak dotąd kraje wpłaciły tylko 6,6 miliarda dolarów na fundusz, daleko poniżej celu 25 miliardów dolarów.

Balzter twierdzi, że ten mechanizm może być skuteczniejszy niż kredyty węglowe, które nagradzają „uniknięte” emisje i zostały w wielu przypadkach uznane za bezwartościowe.

„To naprawdę ważne, by ten Fundusz Wiecznie Zieleń działał, i działał dosyć szybko, by spróbować odwrócić ten trend afrykańskiej biomasy drzew, która faktycznie emituje węgiel do atmosfery” – mówi.