Strona główna Nauka Terapia komórkami macierzystymi zmniejsza ryzyko niewydolności serca po ataku serca

Terapia komórkami macierzystymi zmniejsza ryzyko niewydolności serca po ataku serca

17
0

Komórki macierzyste mezenchymalne oznaczone fluoryzacyjnymi cząsteczkami

Vshivkova/Shutterstock

Osoby, które otrzymały infuzję komórek macierzystych krótko po zawałowi serca, miały mniejsze prawdopodobieństwo zachorowania na niewydolność serca niż osoby leczone standardową opieką, wynika z największego do tej pory takiego badania. Wynik ten stanowi jedno z najmocniejszych dowodów na to, że komórki macierzyste mogą pomóc sercu w regeneracji.

Po zawale serca, mięśnie serca są trwale uszkodzone i osłabione, co często prowadzi do niewydolności serca – gdy narząd nie może pompować wystarczającej ilości krwi, by zaspokoić potrzeby organizmu. Obecnie nie ma leczenia, które przywróciłoby funkcję serca, poza przeszczepem lub pompą serca.

Jako potencjalne rozwiązanie, badacze zwrócili się ku komórkom macierzystym, które posiadają zdolność do przekształcania się w inne typy komórek. Jednak wcześniejsze badania nad ich użyciem po zawale serca przyniosły mieszane wyniki. Na przykład badanie z 2020 roku obejmujące 375 osób wykazało, że komórki wywodzące się z szpiku kostnego, w tym komórki macierzyste, które przekształcają się w komórki krwi, nie zmniejszyły ryzyka śmierci bardziej niż standardowa opieka, taka jak programy rehabilitacji dla serca i leki obniżające ciśnienie krwi, hamujące krzepy krwi lub obniżające poziom cholesterolu.

Armin Attar ze Uniwersytetu Szirazu w Iranie i jego koledzy podjęli inne podejście: użyli komórek macierzystych mezenchymalnych, które mogą różnicować się w komórki strukturalne, takie jak chrząstka i tłuszcz. Te komórki macierzyste również uwalniają cząsteczki, które zmniejszają stan zapalny i stymulują otaczające tkanki do regeneracji.

Zespół zbierał komórki macierzyste mezenchymalne z krwi pępowinowej i infuzował je do serc 136 osób w ciągu trzech do siedmiu dni od pierwszego zawału serca. Mimo że te komórki macierzyste mogły zostać pobrane z własnej tkanki tłuszczowej i kostnej uczestników, hodowanie ich w wystarczającej ilości do infuzji może zająć miesiąc, mówi Attar. Skorzystanie z krwi pępowinowej pozwoliło zespołowi na podanie leczenia znacznie wcześniej, co potencjalnie zwiększyło jego skuteczność. Oddzielna grupa 260 osób otrzymała standardową opiekę po pierwszym zawałe serca.

Trzy lata później osoby, które przeszły terapię komórkami macierzystymi, miały średnio o 57 procent mniejsze ryzyko zachorowania na niewydolność serca i o 78 procent mniejsze ryzyko hospitalizacji z powodu tego stanu w porównaniu z osobami otrzymującymi standardową opiekę. Obserwowano również znaczącą poprawę w zdolności serca do pompowania krwi, sugerując, że leczenie pomaga w regeneracji uszkodzonych tkanek serca.

„To świetny krok naprzód” – mówi Attar. Choć terapia nie zmniejszyła ryzyka śmierci w okresie badania, to fakt, że zmniejszyła hospitalizacje, jest godny uwagi, uważa Hina Chaudhry z Icahn School of Medicine na Mount Sinai w Nowym Jorku. „Niewydolność serca jest główną przyczyną hospitalizacji w USA” – dodaje.

Jednak 80 procent uczestników to mężczyźni, co sprawia, że mniej jasne jest, jak terapia wpływa na kobiety, które są bardziej podatne na niewydolność serca po zawale serca, zauważa Chaudhry. Attar i jego zespół nie stwierdzili jednak różnic wyników ze względu na płeć w osobnej analizie. Badanie ograniczone było również do młodszych dorosłych; wszyscy uczestnicy mieli od 18 do 65 lat. „Byłoby dobrze zobaczyć podział na grupy wiekowe, ponieważ młodsi pacjenci mają większą naturalną zdolność regeneracyjną i lepiej się regenerują po uszkodzeniu serca” – mówi Chaudhry.

Te wyniki są najmocniejszym wskazaniem, że komórki macierzyste mogą pomóc przywrócić funkcję serca po zawale serca. Jednak leczenie nie wyleczy serca całkowicie. „Nie ma na tej planecie leku, ani terapii, która zastąpiłaby te utracone [komórki mięśnia sercowego]. I to właśnie może zmienić zasady gry w tej dziedzinie” – mówi Chaudhry. Niemniej jednak, „całe to badanie uczy nas więcej o procesie regeneracji w sercu i jak do tego dojść” – dodaje.

Tematy: