Strona główna Aktualności Polski rząd proponuje nowe prawa dla osób niezamężnych, w tym dla par...

Polski rząd proponuje nowe prawa dla osób niezamężnych, w tym dla par tej samej płci

27
0

Utrzymaj nasze wiadomości wolne od reklam i płatności, przekazując darowiznę na wsparcie naszej pracy!

Notes from Poland prowadzone jest przez mały zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną, non-profitową fundację, finansowaną ze środków pochodzących od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Państwa wsparcia.


Koalicja rządząca w Polsce przedstawiła projekt ustawy, który umożliwiłby niezamężnym partnerom, w tym parom tej samej płci, zawarcie umowy przyznającej im pewne prawa.

Propozycja stanowi kompromis wewnątrz koalicji rządzącej, gdzie bardziej liberalne i konserwatywne elementy nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie ustawy wprowadzającej związki partnerskie. Nowe środki mają również być akceptowalne dla konserwatywnego prezydenta Karola Nawrockiego, który współpracuje z prawicową opozycją.

W piątek cztery postaci z partii Lewica i Polskiego Stronnictwa Ludowego – odpowiednio najbardziej lewicowe i prawicowe elementy koalicji – przedstawiły szczegóły proponowanej „ustawy o statusie osoby najbliższej”.

„Znaleźliśmy kompromis” – powiedział lider PSL i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. „Ta ustawa jest przykładem porozumienia ponad podziałami i dowodem, że współpraca jest możliwa. To ustawa, która pomaga Polakom – daje im bezpieczeństwo, dostęp do informacji i pewność w trudnych czasach”.

„Po wielu miesiącach rozmów udało się, spotkaliśmy się z PSL w połowie drogi” – napisała Lewica w mediach społecznościowych. „Wiemy, że to nie wszystko, z czym Lewica poszła na wybory, ale działamy na polu, które mamy, z nadzieją, że prezydent Nawrocki podpisze tę ustawę”.

 

Czy mieszkasz w Polsce i polegasz na naszych raportach, aby być informowany i czuć się związany?

Jeśli czytasz nasze prace i cenisz jej klarowność, przekaż tutaj darowiznę, aby pozwolić naszej niezyskownej agencji medialnej działać.

 

Zaproponowana ustawa umożliwiłaby parze zawarcie umowy przed notariuszem, która przyznałaby im pewne prawa i obowiązki w relacji, które obecnie są dostępne tylko dla małżeństw.

Do nich należeć będą zwolnienia od podatku od spadków i darowizn między sobą, możliwość wspólnego składania zeznań podatkowych oraz prawo do dostępu wzajemnie do informacji medycznych, posiadania wspólnego majątku oraz uzyskania urlopu w celu opieki nad partnerem.

Urszula Pasławska, posłanka PSL, powiedziała, że nowa zaproponowana legislacja różni się od poprzedniej ustawy o wprowadzeniu związków partnerskich – która nie przeszła w wyniku braku zgody między PSL a Lewicą – ponieważ prawa i obowiązki są opcjonalne, decyduje o nich para zawierająca umowę.

Zauważyła również, że państwo „nie będzie regulowało” takich rozwiązań, lecz raczej będzie „administratorem informacji”. Propozycje również „wykluczają kwestie związane z dziećmi, takie jak opieka czy adopcja”, dodała.

Minister równości Katarzyna Kotula, pochodząca z Lewicy, dodała jednak, że wciąż „omawiają szczegóły” ostatecznego kształtu ustawy, która jej zdaniem „będzie dostępna wkrótce”, informuje Business Insider Polska.

Kotula wyraziła pewność, że ustawa zostanie zatwierdzona przez parlament, gdzie rząd ma większość, ale również miej nadzieję, że została napisana w taki sposób, że będzie możliwe uzyskanie podpisu Nawrockiego, który jest potrzebny do wejścia ustawy w życie.

Wcześniej w tym tygodniu jeden z głównych współpracowników Nawrockiego, Marcin Przydacz, powiedział Polskiej Agencji Prasowej (PAP), że prezydent jest „otwarty na dyskusje” na temat ustawy, jeśli „rzeczywiście dotyczy ona statusu osoby najbliższej i jest pozbawiona elementów ideologicznych charakterystycznych dla skrajnej lewicy”.

Premier Donald Tusk, wypowiadając się dzisiaj w parlamencie, przyznał, że ustawa „nie ucieszy nikogo, ani przeciwników, ani zwolenników bardziej postępowych rozwiązań, ale daje nadzieję”.

„Fakt, że udało nam się pogodzić te skrajne stanowiska w koalicji, w której jestem premierem, i znaleźć niektórą podstawę kompromisu, na pewno jest postępem” – dodał, cytowany przez portal informacyjny Onet.

Tymczasem jeden z liderów Lewicy, Robert Biedroń, powiedział, że proponowana ustawa jest „niedoskonała, ale bardzo potrzebna”. Zauważył, że sam czekał długo na uznanie przez państwo jego związku z Krzysztofem Śmiszkiem, również politykiem z Lewicy.

„Dwadzieścia trzy lata. Tyle mojego związku czekało na zauważenie przez państwo” – napisał Biedroń dzisiaj w mediach społecznościowych. „Długie lata marzeń i lęków, bo co jeśli coś się stanie jednemu z nas? Według prawa jesteśmy sobą całkowitymi obcymi”.

Jednak w komunikacie wydanym w czwartek – przed formalnym ogłoszeniem dzisiaj projektu ustawy, ale gdy kontury były już jasne – wiodąca grupa praw LGBT+ Miłość Nie Wyklucza, wydała oświadczenie krytykujące plany.

Zauważyła, że proponowane rozwiązania odbiegają od idei związków partnerskich obiecanych przez partie w ramach koalicji rządowej, a także skrytykowała Kotulę i polityków PSL za to, że w ogłoszeniach dotyczących ustawy nie wspomnieli w ogóle o osobach LGBT+.

W przeciwieństwie do tego, po dzisiejszym ogłoszeniu, Jarosław Kaczyński, lider narodowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), głównej partii opozycyjnej w Polsce, potępił propozycje jako „ultralewicowe rozwiązania” z „rażąco niekonstytucyjnymi celami zastąpienia tradycyjnego małżeństwa pseudo-związkami”.


Notes from Poland prowadzone jest przez mały zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną, non-profitową fundację, finansowaną ze środków pochodzących od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Państwa wsparcia.

Credit zdjęcia głównego: Adrian Grycuk/Wikimedia Commons (na podstawie CC BY-SA 3.0)

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notes from Poland. Pisał o sprawach polskich dla wielu różnych publikacji, w tym Foreign Policy, POLITICO Europe, EUobserver i Dziennik Gazeta Prawna.