Sąd Wyższy w Belgradzie we wtorek skazał trzech wojennych bojowników serbskich na łącznie 25 lat więzienia za udział w porwaniu 20 nie-serbskich pasażerów z pociągu na stacji Strpci w Bośni i Hercegowinie w 1993 roku. Wszyscy schwytani pasażerowie zostali później zamordowani.
Gojko Lukić i Duško Vasiljević zostali skazani na po 10 lat więzienia, a Dragana Djekić na 5 lat w ponownym procesie.
Zgodnie z oskarżeniem, ofiary w przypadku Strpci, głównie Boszniacy, zostały zabrane z pociągu na stacji Strpci do szkoły w Prelovo i zaatakowane. Następnie zabrano ich do spalonego domu w wiosce Musići, gdzie zostali zamordowani.
Rodziny ofiar skrytykowały długość postępowania sądowego. Nail Kajević, którego brat Nijaz był jedną z ofiar, powiedział, że nie mogą się oni w ogóle czuć komfortowo z faktem, że proces jest tak długi, ani że dwóch z pięciu oskarżonych zmarło, nie otrzymując swoich wyroków.
Dotychczas nie podjęto próby udowodnienia i ustalenia w Serbii, kto był organizatorami i inicjatorami tego przestępstwa, ponieważ nie było to bezmyślne działanie grupy lub jednostki, ale zorganizowane, zaplanowane porwanie – powiedział Kajević Radiu Wolna Europa.
Trzy osoby w 2023 roku otrzymały te same wyroki – ale Sąd Apelacyjny w Belgradzie unieważnił wyrok pierwszej instancji kilka miesięcy później.
Odkąd rozpoczął się proces w 2019 roku, dwóch oskarżonych zmarło: Jovan Lipovac w lutym 2024 roku, a Ljubiša Vasiljević zmarł w lipcu 2021 roku
Dziesięciu innych wojennych żołnierzy serbskich z Bośni już zostało skazanych za udział w przestępstwie w Strpci, zarówno w Bośni, jak i w Czarnogórze.
Sąd państwowy Bośni skazał byłego dowódcę Kompanii Interwencyjnej Brygady Visegrad Serbskiej Armii Bośniackiej, Bobana Indjicia, na 15 lat więzienia w styczniu 2024 roku.
W październiku 2022 roku sąd państwowy Bośni również uznał siedmiu byłych żołnierzy z Drugiej Brygady Podrinja Serbskiej Armii Bośniackiej za winnych udziału w porwaniach i morderstwach. Sędzia w procesie powiedział, że Milan Lukić brał udział w egzekucji 18 schwytanych cywilów.
Sąd bośniacki skazał Mico Jovičicia, ochotnika z Serbii, na 5 lat więzienia po zawarciu ugody w 2016 roku. Inny ochotnik, Nebojša Ranisavljević, został skazany na 15 lat więzienia za przestępstwo w Strpci przez sąd w Czarnogórze.
Milan Lukić, domniemany szef przestępczy w sprawie Strpci, obecnie przebywa w więzieniu w Estonii po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii, ICTY, skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności za inne przestępstwa popełnione w wojnie w Bośni, nie za zabójstwa w Strpci.
Został oskarżony o przestępstwa w Strpci przez prokuraturę państwową Bośni w 2019 roku. Analiza BIRN wskazała, że podczas jego procesu wielu świadków obrony przedstawiało Lukića jako jedyną osobę odpowiedzialną za przestępstwo w Strpci.
Najnowszy wyrok może być zaskarżony.
[Context: Verdicts in the case of Strpci kidnappings in Bosnia and Herzegovina in 1993. Several individuals sentenced for their involvement in the abductions and murders of non-Serb passengers from a train at the Strpci station.]