Strona główna Aktualności Jak nieprawdopodobna większość dała słowackiemu premierowi tryumf konstytucyjnej wojny kulturowej

Jak nieprawdopodobna większość dała słowackiemu premierowi tryumf konstytucyjnej wojny kulturowej

17
0

Zaskakująca większość

Do wieczora przed głosowaniem rządowi brakowało trzech piątych lub 90 głosów wymaganych do zmiany konstytucji. Koalicja Fica – Smer, Hlas i skrajnie prawicowa Słowacka Partia Narodowa (SNS) – miała tylko 78 pewnych głosów w 150-osobowej izbie. 25 września premier nawet odwołał proponowane tajne głosowanie i upierał się, że będzie to „ostatni raz”, gdy jego posłowie poprą taką zmianę.

Ale następnego dnia rano coś się zmieniło. Dwóch członków konserwatywnego ruchu opozycji Slovensko – Marek Krajci i Rastislav Kratky – zdradzili, co razem z całą koalicją rządzącą, większością opozycji z Ruchu Chrześcijańsko-Demokratycznego (KDH) i trójką z frakcji wspólnej Slovenska-For the People-Christian Union, dało Ficowi dokładnie wymaganą liczbę.

Odwrót Krajci i Kratky’ego zaskoczył kolegów, szczególnie że oboje zobowiązali się dzień wcześniej do głosowania przeciwko zmianom.

„Propozycje rządu naruszają agendę praw człowieka, ale głównym celem jest jasne podzielenie opozycji”, ostrzegał miesiące wcześniej politolog Juraj Marusiak, zauważając dotychczasowy sukces Smeru w przyciąganiu wyborców chrześcijańsko-konserwatywnych. W 2014 roku partia przyczyniła się do wpisania małżeństwa w konstytucji jako wyłącznie związku kobiety i mężczyzny.

Po głosowaniu Fico powiedział reporterom, że rozmawiał z „wpływowymi osobami”, które skontaktowały się z dwoma posłami, nie rozszerzając na ten temat. Oboje zaprzeczyli naciskom ze strony przywódców kościoła, choć wiadomo, że arcybiskup Bernard Bober wysłał wiadomość do lidera Slovenska Igora Matovicia przed głosowaniem.

Poparcie KDH dla poprawki nastąpiło po miesiącach negocjacji z Smerem i uwzględnieniu niektórych własnych propozycji. Slovensko obiecało poparcie tylko wtedy, gdy KDH wystąpi z wnioskiem, a nie Smer.

„Zdrada w tak jawny sposób przekracza moją wyobraźnię”, powiedział Michal Simecka, lider Postępowej Słowacji, największej partii opozycyjnej. „Nasza partia nie może już ufać posłom Slovensko”.

Zdrajcy uzasadnili swoją decyzję jako kwestię sumienia. „Jestem człowiekiem wiary. Próbuję dostosować swoje decyzje do woli Boga”, powiedział Krajci, powołując się na radę teologa i niedawne śmierci amerykańskiego aktywisty konserwatywnego Charliego Kirka jako wpływy. „Powiedział mi, że historia oferuje wiele przykładów Boga używającego nawet złych ludzi do osiągnięcia dobra – że dla Boga nie stanowi problemu wykorzystanie Roberta Fica do promowania dobra”.

Natomiast Kratky powiedział, że wiara nie odegrała roli, nazywając to czysto „decyzją polityczną”.

Po głosowaniu minister kultury Martina Simkovicova z SNS nazwała dzień „historycznym”. „Postęp wymusił na nas zdefiniowanie biologicznego faktu, że istnieją dwie płcie”, powiedziała.

Lider partii SNS, Andrej Danko, poszedł dalej, potępiając pary tej samej płci jako „zboczenie”.

Dla Fica głosowanie dowiodło, że jego rząd wciąż może zebrać większość konstytucyjną, gdy kwestia przemawia do konserwatywnego sentymentu.

Co wprowadza poprawka

Pakiet konstytucyjny wprowadza sześć kluczowych przepisów:

  • Uznanie tylko dwóch płci: Konstytucja teraz jasno określa męską i żeńską jako jedyne płcie biologiczne.
  • Zakaz surogacji: Surogacja jest zakazana na terenie całego kraju.
  • Adopcja i prawo rodzinne: Rodzicielstwo jest zdefiniowane w kategoriach biologicznych; adopcja jest ograniczona do „uprawnionych osób” zgodnie z prawem zwyczajowym, czyli tylko pary małżeńskie.
  • Prawa rodzicielskie w edukacji: Rodzice mogą decydować, czy ich dzieci będą uczestniczyć w lekcjach na temat seksualności poza programem nauczania narodowego.
  • Klauzula dotycząca równego wynagrodzenia: Symboliczna gwarancja równego wynagrodzenia za równą pracę między mężczyznami a kobietami.
  • Klauzula suwerenności: Słowacja „zachowuje suwerenność” dotyczącą tożsamości narodowej, kultury, życia rodzinnego i etyki – sformułowanie, które niektórzy prawnicy twierdzą, że może zawiesić prawo UE w tych obszarach.

Korzenie poprawki sięgają początków 2025 roku, kiedy Smerowska koalicja rządząca otworzyła konsultacje publiczne na temat projektu łączącego „tradycyjne wartości” i „ochronę życia i godności człowieka” z tożsamością narodową. Ponadto zaostrzono prawa rodzicielskie i ponownie potwierdzono małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.

KDH wprowadziło swój własny kontrprojekt z dodatkowymi zabezpieczeniami, w tym zakazem surogacji i klonowania ludzi, oraz „klauzulą sumienia” dla pracowników służby zdrowia i oświaty. Początkowo KDH obiecało poparcie tylko swojej wersji. Ale gdy projekt koalicji posuwał się naprzód, negocjowano ustępstwa i zmiana stron.

Do czerwca oba obozy wypracowały hybrydowy tekst łączący zakazy surogacji i zmiany płci z prawami rodzicielskimi i gwarancją równego wynagrodzenia. Jednak koalicja nie była pewna, czy ma wystarczająco dużo głosów. Planowane głosowanie w czerwcu zostało odwołane po tym, jak poseł Hlasu Jan Ferencak zagroził wstrzymaniem się od głosu, chyba że próg dla przyszłych poprawek konstytucyjnych zostanie podniesiony z 90 do 100 głosów.

Przełożenie dało społeczeństwu czas na mobilizację. Słowackie Stowarzyszenie Prawa Międzynarodowego ostrzegało przed „chaosem w stosowaniu prawa”, jeśli prawo krajowe będzie przeważało nad zobowiązaniami UE. Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził podobne obawy. Sieć organizacji pozarządowych pod nazwą Koalicja Praw Człowieka wezwała posłów do odrzucenia projektu, ostrzegając, że „pozbawi konstytucję gwarancji, że pierwszeństwo miało by prawo międzynarodowe”.