Strona główna Aktualności Ukraina krytykuje proponowany zakaz promowania ukraińskiej ideologii narodowej w Polsce.

Ukraina krytykuje proponowany zakaz promowania ukraińskiej ideologii narodowej w Polsce.

9
0

Zachowaj nasze wiadomości wolne od reklam i płatnych murów, wspierając naszą pracę dotacją!

Notes from Poland prowadzone są przez mały zespół redakcyjny i są publikowane przez niezależną, niezyskowną fundację finansowaną ze środków pochodzących od naszych czytelników. Nie jesteśmy w stanie robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.


Ambasada Ukrainy w Polsce opublikowała oświadczenie krytykujące projekt ustawy zaproponowanej przez polskiego prezydenta Karola Nawrockiego, który miałby kryminalizować propagowanie ideologii związanych z ukraińskimi grupami nacjonalistycznymi podczas II wojny światowej.

Oświadczenie potępiło proponowaną ustawę za zrównanie tych ideologii z nazizmem i komunizmem i ostrzegło, że jeśli ustawa zostanie przyjęta, Ukraina „zostanie zmuszona podjąć środki odwetowe”. Jednak rzecznik Nawrockiego odpowiedział broniąc ustawy i krytykując ukraińskie oświadczenie.

Epizod ten stanowi najnowsze spięcie między Polską a Ukrainą, dwoma w innym przypadku bliskimi sojusznikami, dotyczące historii wojennej, a w szczególności masakry około 100 000 Polaków etnicznych przez ukraińskich nacjonalistów.

W poniedziałek tej tygodnia Nawrocki przedstawił projekt ustawy, który między innymi rozszerza obowiązujące obecnie w Polsce prawo, które czyni „propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego totalitarnego systemu” przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do trzech lat.

Ustawodawstwo prezydenta dołączyłoby do listy zakazanych ideologii te promowane przez Ukraińską Armię Powstańczą (UPA) i frakcję Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów kierowaną przez historycznego lidera nacjonalistycznego Stepana Banderę, znaną jako OUN-B.

UPA i OUN-B były dwiema powiązanymi ze sobą ukraińskimi organizacjami nacjonalistycznymi, które walczyły o niepodległość swojego kraju podczas II wojny światowej. Części OUN-B współpracowały z hitlerowską Niemcją podczas wojny. UPA była zaangażowana w masakry Polaków etnicznych i Żydów.

W Polsce te wydarzenia, znane jako masakry wołyńskie, zostały oficjalnie uznane za akt ludobójstwa. Jednak Ukraina odrzuca użycie tego terminu. Wciąż uznaje także wielu członków UPA i OUN za bohaterów narodowych, co spotkało się z krytyką ze strony Polski i Izraela.

Narodowo-konserwatywna opozycja Polska i Sprawiedliwość (PiS) w grudniu zeszłego roku zaproponował ustawę zakazującą gloryfikację „Banderowców”. Kwestię tę podjął nowo wybrany prezydent Nawrocki sprzymierzony z PiS, który w zeszłym miesiącu powiedział:

Aby zwalczyć rosyjską propagandę i ustanowić polsko-ukraińskie stosunki oparte na prawdziwym partnerstwie, wzajemnym szacunku i wrażliwości, uważam, że powinniśmy wprowadzić jasne hasło w ustawie „stop Banderism” i zrównać symbole banderowskie w kodeksie karnym z symbolami odpowiadającymi niemieckiemu nazizmowi i sowieckiemu komunizmowi.

Jednak ta pozycja została ostro skrytykowana w środę przez wspólne oświadczenie podpisane przez 40 ukraińskich historyków i opublikowane przez Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UINM), organ państwowy, a następnie udostępnione przez ambasadę Ukrainy w Warszawie.

Wyrazili „zaniepokojenie” pomysłem prawnego zrównania UPA i OUN-B z nazizmem i komunizmem oraz faktem, że „inicjatorzy tych zmian jednostronnie obwiniają Ukraińców za wszystkie wydarzenia związane z tragedią wołyńską”. Wezwali tych, którzy stoją za proponowaną ustawą, aby „unikali polityzowania tej kwestii”.

Oświadczyli, że historycy wciąż „pracują nad stworzeniem obiektywnego obrazu wszystkich okoliczności, nie tylko zbrodni popełnionych na ludnościach ukraińskiej i polskiej na Wołyniu i Galicji, ale także powodów, które doprowadziły do tak gorzkiego konfliktu”. Grupa zasugerowała, że wciąż niejasne jest, jaki był „wpływ specjalnych oddziałów okupacyjnych reżimów sowieckiego Związku Radzieckiego i Naziemskiej Niemiec na wydarzenia, które doprowadziły do tego ukraińsko-polskiego konfliktu”. Grupa nazwała również UPA i OUN-B „antyimperialnymi grupami wyzwoleńczymi narodów”.

Ich uwagi odzwierciedlają powszechną narrację historyczną na Ukrainie dotyczącą tych grup i ich działań, podkreślając, że muszą być one umieszczone w szerszym kontekście wojny.

Jednak wiodący międzynarodowi uczeni uważają, że masakry prowadzone przez UPA były aktami czystek etnicznych mającymi na celu pozbycie się Polaków, Żydów i innych grup nieukraińskich.

W swoim oświadczeniu ukraińscy historycy ostrzegli, że jeśli ustawę Nawrockiego zostanie przyjęta, „strona ukraińska zostanie również zmuszona podjąć środki odwetowe”.

Obejmowałoby to „wprowadzenie odpowiednich przepisów dotyczących działań niektórych jednostek [polskiej] AK i Drużyn Chłopskich, które jak wiadomo, dopuściły się zbrodni na ludności cywilnej ukraińskiej podczas II wojny światowej i w kraju w latach powojennych”.

Stwierdzili, że taka eskalacja „służyłaby interesom rosyjskiej strony” i „apelujemy do naszych polskich kolegów o najwyższą ostrożność” oraz o zaangażowanie się w „obiektywny, profesjonalny i bezstronny dialog”.

W odpowiedzi na oświadczenie rzecznik Nawrockiego, Rafał Leśkiewicz, powiedział Polsat News, że to właśnie krytyka ze strony Ukrainy proponowanej ustawy „realizuje scenariusz napisany w Kremlu, czyli wywołanie kolejnego kryzysu w sferze historycznej między Polakami a Ukraińcami”.

„Ta ustawa jest potrzebna właśnie do zwalczania rosyjskiej dezinformacji i prób podziału Polaków i Ukraińców” – powiedział Leśkiewicz, dodając, że Banderyzm „był ideologią przestępczą” i powinien być traktowany „tak samo jak nazizm lub komunizm”.

Zwrócił się też argumentując, że całkowicie nieuzasadnione jest porównywanie masakr wołyńskich, w których według niego zginęło około 120 000 Polaków, z „działaniami odwetowymi” ze strony AK, które spowodowały śmierć „być może tysiąca Ukraińców”.

Massakry wołyńskie od dawna były źródłem napięć między Ukrainą a Polską. Jednak w ostatnich latach zanotowano szereg kroków w kierunku pojednania. W symbolicznym momencie prezydent Ukrainy wraz z prezydentem Polski wspólnie uczcili 80. rocznicę masakr w 2023 roku.

W styczniu tego roku przełom dyplomatyczny w kwestii ekshumacji ofiar wojennych stworzył drogę do rozpoczęcia przez Polskę ekshumacji ofiar masakr na Ukrainie oraz Ukrainy ekshumacji szczątek bojowników UPA w Polsce.

Jednak napięcia nadal regularnie się nasilają. W tym roku Ukraina potępiła decyzję Polski o utworzeniu nowego narodowego dnia pamięci „ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA”.


Notes from Poland prowadzone są przez mały zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, niezyskowną fundację finansowaną ze środków od naszych czytelników. Nie jesteśmy w stanie robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.

Kredyt do zdjęcia głównego: ВО Свобода/Wikimedia Commons (under CC BY 3.0)

<div class="saboxplugin