Strona główna Aktualności Prezydent Polski decyduje, że syn nie będzie uczestniczył w nowych zajęciach z...

Prezydent Polski decyduje, że syn nie będzie uczestniczył w nowych zajęciach z edukacji zdrowotnej, mówiąc, że „przekazują ideologię do szkół

16
0

Utrzymaj nasze wiadomości wolne od reklam i płatnych murów, dokonując darowizny na wsparcie naszej pracy!

Notes from Poland prowadzone są przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, niedochodową fundację finansowaną poprzez datki od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez waszego wsparcia.

Prezydent Polski, konserwatywny, związany z opozycją Karol Nawrocki, ogłosił, że zdecydował się wycofać swojego syna z nowych zajęć z edukacji zdrowotnej rządu, mówiąc, że One “przemycają ideologię do szkółâ€.

Jego decyzję skrytykowała minister edukacji, Barbara Nowacka, która twierdzi, że będzie to “na szkodę†syna Nawrockiego. Skrytykowała także prawicowych polityków i Kościół katolicki za szerzenie “kłamstw†na temat nowego przedmiotu.

W swoim wpisie w mediach społecznościowych w sobotę Nawrocki ogłosił, że on i jego żona, Marta Nawrocka, zdecydowali o wycofaniu swojego 15-letniego syna, Antoniego, z edukacji zdrowotnej. Prezydent napisał, że pomimo “niewinnie brzmiącej nazwy tego przedmiotuâ€, jest on wykorzystywany “do przemycania ideologii i polityki do polskich szkółâ€.

To język odzwierciedla krytykę Kościoła katolickiego w Polsce i narodowo-konserwatywnej opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), które twierdzą, że edukacja zdrowotna będzie “moralnie deprawować dzieciâ€, wprowadzając elementy edukacji seksualnej, które są “antyrodzinne†i “dezorganizujące pojęcie płciâ€.

Nowy przedmiot jest opcjonalny, dzieci są automatycznie zapisywane na niego, ale rodzice mogą zdecydować, że nie chcą brać w nim udziału do 25 września. W zeszłym miesiącu, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego 1 września, episkopat apelował do rodziców o wycofanie swoich dzieci z zajęć.

W swoim ogłoszeniu Nawrocki, który został wybrany przy wsparciu PiS, napisał, że, chociaż “szkoła jest przede wszystkim miejscem nauki, [jest] także przestrzenią budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyłania się nasza cywilizacjaâ€.

Minister zaprzeczył, że edukacja zdrowotna wiąże się z jakąkolwiek polityką czy ideologią. Odwołując się do elementów związanych z tożsamością płciową i orientacją seksualną, powiedziała, że “nie możemy ukryć faktu, że istnieją osoby LGBT+†i twierdziła, że dzieci muszą uczyć się o takich kwestiach.

Ryszard Petru, poseł z rządzącej koalicji – która obejmuje szeroki zakres od lewicy do centrum prawicy – również potępił “histerię†wokół edukacji zdrowotnej, która jest tworzona przez PiS, które według niego jest “partią zacofaną obawiającą się wiedzy i utrudniającą do niej dostępâ€.

Petru stwierdził, że rząd popełnił błąd, czyniąc edukację zdrowotną opcjonalną. Pierwotnie planowano, że zajęcia będą obowiązkowe. Jednak po krytyce i protestach grup konserwatywnych zdecydowano o umożliwieniu rodzicom wycofania dzieci z zajęć.

Ponieważ termin na wycofanie dzieci z zajęć edukacji zdrowotnej jeszcze nie minął, nie jest jasne, jaki odsetek uczniów weźmie w nich udział. Ostateczne dane mogą być podane na koniec września lub na początku października.

W Krakowie, drugim co do wielkości polskim mieście i stosunkowo liberalnym politycznie, wiceszefowa miasta Maria Klaman powiedziała miejscowej gazecie „Dziennik Polski”, że dotychczas około 20% uczniów zdecydowało się wycofać, co jest “mniej niż się spodziewaliśmyâ€.

Jednak w Czarnym Dunajcu, niewielkim miasteczku około 80 kilometrów na południe od Krakowa, burmistrz Marcin Ratuszowski powiedział portalowi Wirtualna Polska, że “małe zainteresowanie edukacją zdrowotnąâ€.

Zamiast tego mieszkańcy prosili władze o sfinansowanie dodatkowej godziny katechezy w tygodniu – kolejnego opcjonalnego przedmiotu prowadzonego przez Kościół – by zrekompensować cięcia wprowadzone przez obecny rząd.

Sondaż SW Research opublikowany w sobotę przez tygodnik Wprost wykazał, że 21% rodziców powiedziało, że nie chce, aby ich dzieci uczestniczyły w nowym przedmiocie, podczas gdy tylko 18% powiedziało, że tak (pozostałe 61% respondentów powiedziało, że nie mają dzieci w wieku szkolnym).


Notes from Poland jest prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, niedochodową fundację finansowaną poprzez datki od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez waszego wsparcia.

Kredyt za zdjęcie główne: Przemysław Keler/KPRP