Strona główna Aktualności Komisja Europejska, posłowie do PE krytykują Serbię za represje wobec protestów.

Komisja Europejska, posłowie do PE krytykują Serbię za represje wobec protestów.

7
0

Podczas debaty w Strasburgu w środę eurodeputowani skrytykowali użycie siły przez Serbię wobec antyrządowych protestujących, a komisarz UE do spraw rozszerzenia, Marta Kos, powiedziała, że zaufanie do „swoistej uczciwości zobowiązań Serbii wobec UE maleje”.

Kos stwierdziła również, że „obraźliwe wypowiedzi” o państwach członkowskich UE przez serbskich polityków są „na pewno nie tym, czego UE oczekuje od kraju kandydackiego”. Negocjacje akcesyjne Serbii do UE rozpoczęły się w 2014 r., ale obecnie są zatrzymane.

Kos wzięła udział we wtorkowej debacie w Parlamencie Europejskim na temat tego, co opisano jako „falę przemocy i ciągłe stosowanie przemocy wobec protestujących w Serbii”.

Debata odbyła się po dziesięciu miesiącach protestów antykorupcyjnych wywołanych katastrofą stacji Novi Sad w listopadzie 2024 r. Ostatni protest prowadzony przez studentów w Novi Sad w zeszły piątek został zakończony brutalnym działaniem policji i starciami między protestującymi a oddziałami antyterrorystycznymi.

Miejscowe media i filmy w mediach społecznościowych pokazały, jak oddziały antyterrorystyczne biją osoby, które się nie opierają i szeroko używają gazu łzawiącego lub pieprzowego.

Posłowie do PE z Europejskiej Partii Zielonych wzięli udział w proteście w Novi Sad. Prezydent Serbii Aleksandar Vučić nazwał ich później „łajdakami”, którzy „nawet nie potrafią rządzić swoimi własnymi krajami”.

Kos odpowiedziała krytykując uczestnictwo Vučicia w „paradach wojskowych w Moskwie i w Pekinie, w towarzystwie krytycznych wypowiedzi wobec UE”.

Większość posłów PE podczas debaty wyraziła zaniepokojenie zachowaniem policji wobec protestujących i skrytykowała to, co nazwali autorytaryzmem Vučicia. Najwięcej krytyki padło ze strony centro-lewicowego Sojuszu Postępowych Socjalistów i Demokratów, liberalno-centrowej grupy Przedłużonej Europy, Zielonych/Sojuszu Wolnych Europejczyków oraz lewicowej grupy Lewica.

Andreas Schieder, poseł do PE z Sojuszu Postępowych Socjalistów i Demokratów, powiedział, że teraz potrzebne są „ukierunkowane sankcje”, aby zatrzymać „brutalność policji”.

„To nasz obowiązek wesprzeć naród Serbii i ich walkę o wolność”, powiedział Schieder.

„W Serbii widzimy prasę, studentów i wielu innych, którzy demonstrują dla naszych europejskich wartości. I te protesty spotykają się z granatami ogłuszającymi, gazem łzawiącym, aresztowaniami”, powiedział Sebastian Everding, poseł do PE z Lewicy, który był na proteście w Novi Sad w zeszły piątek.

„Ci ludzie i koledzy z tego parlamentu zostali bardzo źle traktowani przez prezydenta Vučicia. To nie jest coś, na co możemy pozwolić”, dodał Everding.

Jednak krytykę reakcji rządu Serbii na protesty wyraziło także kilku posłów PE z Grupy Europejskiej Partii Ludowej, największej grupy w Parlamencie Europejskim, do której należy Serbska Partia Postępowej Vučicia.

„Dziesięć miesięcy po [tragedii na stacji Novi Sad], Serbia jest znacznie bardziej skonfliktowana, poziom przemocy i represji wzrósł, co jednoznacznie potępiamy, a EPP [Europejska Partia Ludowa] podejmie odpowiednie decyzje dotyczące relacji z SNS [Serbska Partia Postępowej], jak ogłosił dzisiaj przewodniczący EPP Manfred Weber”, powiedział Davor Ivo Stier, prawicowy chorwacki poseł do PE.

Weber powiedział, że EPP postanowiła „rozpocząć proces oceny” w sprawie członkostwa stowarzyszeniowego przypadającego na SNS Vučicia. „EPP nie pozwoliła na zamknięte oczy wobec tego, co dzieje się w Serbii”, powiedział.

Posłowie PE, którzy sprzeciwiali się zaangażowaniu Parlamentu Europejskiego w krytykę reakcji państwa na protesty w Serbii głównie argumentowali, że UE nie powinna ingerować w wewnętrzne sprawy państwa.

„Mamy Aleksandra Vučicia, który został demokratycznie wybranym prezydentem Serbii … Bardzo odrzucamy wszelką ingerencję w suwerenność naszych krajów”, powiedział kontrowersyjny pro-rosyjski posł MEP z Słowacji Ľubos Blaha.
link źródłowy