Chorwacki premier Andrej Plenkovic, izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Sa’ar i chorwacki minister spraw zagranicznych Gordan Grlić Radman. Zdjęcie: Kancelaria Rządu Chorwackiego.
Prezydent Chorwacji Zoran Milanović i opozycyjna partia Mozemo! potępili premiera Andreja Plenkovicia i innych wysokich urzędników za spotkanie z izraelskim ministrem spraw zagranicznych Gideonem Sa’arem we wtorek w Zagrzebiu.
Zapytany dlaczego Milanović nie spotkał się z izraelskim ministrem, jego biuro powiedziało agencji Hina, że prawdziwe pytanie brzmi, dlaczego Sa’ar w ogóle został zaproszony do Zagrzebia i dlaczego spotkał się z premierem Plenkovicem, ministrem spraw zagranicznych Gordanem Grlić Radmanem i przewodniczącym parlamentu Gordanem Jandrokoviciem.
„W momencie, gdy izraelski rząd i armia wypędzają całą populację miasta Gazy i ogłaszają atak na to miasto zamieszkałe przez milion ludzi, spotkanie z przedstawicielem tego samego rządu oznacza poparcie dla polityki Izraela opartej na przemocy, etnicznym czyszczeniu i zbrodniach wojennych” – powiedział Hina Urząd Prezydenta.
Wtorku izraelskie wojsko nakazało mieszkańcom miasta Gazy opuszczenie swoich domów przed planowaną ofensywą. „Izraelskie wojsko jest zdeterminowane pokonać Hamas i będzie działać w Strefie Gazy z dużą siłą, tak jak na całym obszarze” – napisał Avichay Adraee, arabskojęzyczny rzecznik izraelskiego wojska, na X.
Posłowie Mozemo! Sandra Benčić i Marin Živković również zorganizowali konferencję prasową, by potępić wizytę izraelskiego ministra.
„Dzięki dzisiejszemu działaniu Andrej Plenković zrównał swoje rząd z [premierem Izraela] Benjaminem Netanjahu, dając alibi dla celowego głodzenia cywilów i dzieci w Gazie. Chorwaccy obywatele nigdy nie poprą takich działań” – powiedziała Benčić.
Na pytania podczas konferencji prasowej po spotkaniu z Grlić Radmanem o uwagach prezydenta Milanovicia, Sa’ar powiedział, że oświadczenia służące propagandzie Hamasu są nieistotne. Dodał, że Izrael także był krytykowany przez „niektórych polityków w przyjaznych krajach”.
„Odrzucam treść tych oskarżeń i przypominam, że Chorwacja sama była kiedyś taka oskarżana. W końcu wiemy, co naprawdę się wydarzyło i wiemy, że te oskarżenia były niesprawiedliwe” – powiedział Sa’ar.
Minister izraelski pochwalił stanowisko chorwackiego rządu wojennego w Gazie, umieszczając Zagrzeb obok Niemiec i Włoch jako kraje, które nie „ulegnęły propagandzie Hamasu” i nie uległy inicjatywie francuskiej dotyczącej uznania państwa palestyńskiego.
„Chciałbym pochwalić te kraje, w tym Chorwację, które nie pozwoliły się wpłynąć na inicjatywę francuską. Zrozumieli, że to nie zbliży nas do pokoju, stabilności ani bezpieczeństwa” – powiedział Sa’ar.
Z kolei chorwacki rząd potwierdził, że „dialog i rozwiązanie dwupaństwowe są jedynym sposobem naprzód i [że] … Chorwacja jest gotowa pomóc w procesach, które mogą przyczynić się do trwałego pokoju i stabilności na Bliskim Wschodzie”.