Strona główna Aktualności Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo europejskie, wyrokując Europejski Trybunał Sprawiedliwości

Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo europejskie, wyrokując Europejski Trybunał Sprawiedliwości

19
0

Utrzymaj nasze wiadomości wolne od reklam i płatnych murów poprzez dokonanie datku na wsparcie naszej pracy!

Notes from Poland prowadzone są przez niewielki zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana dzięki datkom od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Państwa wsparcia.


Sąd Sprawiedliwości Unii Europejskiej (CJEU) orzekł, że Trybunał Konstytucyjny (TK) w Polsce naruszył prawo europejskie, kiedy uznał, że części traktatów UE są niezgodne z konstytucją polską, odrzucił pierwszeństwo prawa UE i kwestionował ważność orzeczeń CJEU.

W swoim dzisiejszym orzeczeniu CJEU stwierdził również, że sam TK nie jest sądem w rozumieniu prawa UE, ponieważ zawiera sędziów nielegalnie mianowanych za rządów partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

Wyrok europejskiego sądu został potępiony przez byłego premiera PiS, który nazwał to „usurpacją” władzy przez CJEU mającą na celu „pozbawienie Polski jej suwerenności”

Sprawa w kwestii została zgłoszona przeciwko Polsce przez Komisję Europejską w 2023 r. i dotyczyła dwóch wyroków wydanych przez TK w 2021 r., które spierały się z kompatybilnością prawa UE i orzeczeń CJEU z konstytucją Polski.

Wtedy Polska była rządzona przez narodowo-konserwatywną partię PiS, która regularnie wpadała w konflikty z Brukselą. TK był (i pozostaje) zdominowany przez sędziów mianowanych przez PiS i uważany jest za pod silnym wpływem politycznym partii, która obecnie znajduje się na opozycji.

W lipcu 2021 r. TK uznał, że tymczasowy nakaz wobec Polski wydany przez CJEU był „niezgodny z konstytucją”. W październiku tego samego roku orzekł – po wniosku premiera PiS – że niektóre części prawa europejskiego są niezgodne z polską konstytucją, która ma pierwszeństwo.

To skłoniło Komisję Europejską do wszczęcia postępowania przeciwko Polsce przed CJEU, argumentując, że TK „naruszył prawo UE”. Argumentowano także, że trzech sędziów TK i ówczesny przewodniczący TK zostało nielegalnie mianowanych przez PiS, co czyni tribunal samozwańczy.

Artykuł kontynuuje się poniżej

W swoim dzisiejszym orzeczeniu w tej sprawie, CJEU podtrzymał w całości zarzut Komisji Europejskiej, uznał, że działania TK oznaczały, że Polska „nie wypełniła swoich zobowiązań”.

Sąd UE stwierdził, że wydając swoje dwa orzeczenia, TK „naruszył zasadę skutecznej ochrony sądowej i zignorował pierwszeństwo, autonomię, skuteczność i jednolite stosowanie prawa UE oraz wiążącą moc decyzji [CJEU]”.

„Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uniknąć przestrzegania wspólnych wartości zawartych w [Traktacie o Unii Europejskiej], takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność wymiaru sprawiedliwości” – napisał CJEU.

„Te wartości stanowią bardzo podstawę tożsamości Unii Europejskiej, do której Polska przystąpiła dobrowolnie. Po przystąpieniu te wartości są wyrażone w konkretnych zobowiązaniach prawnie wiążących, z których państwa członkowskie nie mogą uciec.”

Ponadto „krajowe sądy nie mogą jednostronnie określać zakresu i granic uprawnień Unii Europejskiej”, dodali europejscy sędziowie. Tylko CJEU może to zrobić.

Wreszcie, CJEU orzekł, że „poważne nieprawidłowości” podczas mianowania trzech sędziów TK i przewodniczącego tribunalu w latach 2015 i 2016, gdy PiS był u władzy, spowodowały, że TK „nie spełnia wymagań niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego zgodnie z prawem, w rozumieniu prawa UE”.

Trzech tych sędziów zostało mianowanych na miejsce trzech prawidłowo nominowanych osób, których prez…