Sąd w Atenach, wrzesień 2012 r. Zdjęcie: EPA/ALEXANDROS BELTES.
Stowarzyszenie Kredytobiorców we Frankach Szwajcarskich w Grecji w piątek złożyło pozew do Sądu Najwyższego przeciwko trzem nieznanym dużym bankom, twierdząc, że pożyczki udzielone we frankach szwajcarskich miały niesprawiedliwe warunki kursowe i że kredytobiorcy nie zostali jasno poinformowani ani odpowiednio ostrzeżeni przed podpisaniem umowy.
W ramach pozwu około 3 700 członków Stowarzyszenia Kredytobiorców we Frankach Szwajcarskich proszą sąd o stwierdzenie nieważności klauzuli kursowej w umowach oraz przeliczenie pożyczek przy użyciu pierwotnego kursu wymiany z chwili udzielenia pożyczki.
Chcą również, aby Sąd Najwyższy skierował pytanie wstępne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w celu oficjalnej interpretacji prawa UE przed kontynuacją sprawy.
„Wnioskujemy o skierowanie pytania prejudycjalnego, aby wraz z TSUE kwestia ta mogła zostać rozwiązana i prawo UE inkorporowane do prawa krajowego,” powiedziała Despoina Soniadou, prezes Stowarzyszenia Kredytobiorców we Frankach Szwajcarskich, dla BIRN.
TSUE już wydał wyroki w kilku sprawach, że klauzula w umowie kredytu we franku szwajcarskim, która przerzuca całe ryzyko kursu wymiany na kredytobiorcę, może być uznana za nadużycie, jeśli nie była sporządzona w jasny i zrozumiały sposób, i dlatego może zostać uznana za niezgodną z prawem UE dotyczącym ochrony konsumenta.
Zgodnie z pozwem w Grecji, Soniadou powiedziała, że dotyczy to między 65 000 a 70 000 osobnych umów kredytowych. Są to głównie kredyty mieszkaniowe zawarte między 2003 a 2009 rokiem.
W 2007 roku Soniadou, podobnie jak inni kredytobiorcy, zaciągnęła kredyt mieszkaniowy, wart 200 000 euro, ponieważ banki reklamowały te kredyty jako „produkt bankowy z niską stopą procentową w porównaniu do kredytów w euro”, które miały wtedy wyższe stopy.
Greccy władze obiecały działania na rzecz kredytobiorców, z ówczesnym ministrem finansów Kostisem Hatzidakisem ogłaszającym w lutym 2025 roku, że w pierwszej połowie tego roku odbędzie się dyskusja na temat interwencji po raz „pierwszy”. Jednak od tego czasu nie nastąpiły żadne postępy.
W Parlamencie Europejskim w zeszłym miesiącu poseł do Parlamentu Europejskiego z Panhelleńskiego Ruchu Socjalistycznego (PASOK) Yannis Maniatis zaapelował o „zwartego rozwiązania” dla kredytobiorców w Grecji „na wzór reszty krajów UE”, powołując się na propozycję PASOK dotyczącą „dzielenia odpowiedzialności między konsumentów a banki, opartą na rzeczywistej kwocie otrzymanej przez obywateli a nie na nadużywających decyzjach.”
Decyzja sądu spodziewana jest w nadchodzących miesiącach.





