Boyko Borissov, lider rządzącej partii GEGB, powiedział w czwartek, że aktualny plan budżetowy na 2026 rok prawdopodobnie zostanie zmieniony po dużym proteście w Sofii w środę, podczas którego posłowie zostali zablokowani w parlamencie.
„Powiedziałem premierowi i ministrowi finansów, aby porzucili plan budżetowy lub znaleźli sposób, aby go zatrzymać, pomimo że został zaakceptowany w pierwszym czytaniu [przez posłów] – dopóki nie zostanie przywrócona rozmowa,” powiedział Borissov.
Tysiące ludzi w Sofii protestowały przeciwko mocno kontrowersyjnemu budżetowi na kolejny rok, wykrzykując obelgi pod adresem ustawodawców takie jak „Złodzieje!”, „Świnie!” i „Mafia!”
Plan budżetowy przewiduje podwyżki podatków dla prywatnych przedsiębiorstw, które mają sfinansować podwyżki płac sektorowych, co jest postrzegane jako taktyka rządu mająca na celu zwiększenie kontroli nad instytucjami państwowymi i ograniczenie sektora prywatnego.
Zagrożono dalszymi protestami i działaniami, i pozostaje do zobaczenia, czy wezwania do zmiany budżetu uspokoją sytuację.
Protestujący i policja starli się na kilku punktach ulic, ale nie doszło do większej eskalacji. W miarę jak tłum stopniowo się rozpraszał do godziny 23:00, policja użyła gazu łzawiącego, co spowodowało powrót niektórych osób. Protestujący także utworzyli łańcuch ludzi blokujący opuszczenie budynku parlamentu przez posłów rządzącej koalicji aż po północy.
Wcześniej wieczorem protestujący zebrali się na placu łączącym izbę parlamentarną, Radę Ministrów i Prezydium, zwany potocznie Trójkątem Władzy, i zablokowali ruch drogowy.
Manifestacja na placu została spowodowana przyjęciem budżetu w drugim czytaniu, które odbyło się podczas przerwy w sesji popołudniowej i wykluczyło przedstawicieli opozycji – przy obecności uzbrojonych funkcjonariuszy.
Kiedy protestujący zalewali plac, policja zaczęła blokować okoliczne ulice, aby zapobiec gromadzeniu się innych. W odpowiedzi otaczali i blokowali dostęp do pojazdów policyjnych.
Protestem kierują sojusznicze partie opozycyjne Kontynuujemy Zmiany i Demokratyczna Bułgaria, które także prowadzą obecne demonstracje poparcia dla więzionego burmistrza Warny, Blagomira Kotseva, którego proces jest powszechnie postrzegany jako akt represji politycznej przez rządzącą koalicję.
Rządząca koalicja – obejmująca centroprawicową partię GERB, pro-rosyjską Bułgarską Partię Socjalistyczną i nacjonalistyczną Jest Taki Lud, z poparciem Nowego Początku, kierowanego przez potentata Deliana Peevskiego – bagatelizowała znaczenie protestów.
W czwartek Borissov zauważył, że nawet nie pomyślał o rozmowie z protestującymi, ponieważ tego wieczoru grała jego ulubiona drużyna piłkarska Real Madryt.
Budżet na rok 2026 podwaja podatek od dywidend dla prywatnych firm, aby sfinansować wzrost płac w sektorze publicznym. Zmiany są powszechnie postrzegane jako sposób dla koalicji na zadowolenie lojalnych wyborców w sektorze publicznym.
Pracownicy sektora publicznego, policja, wojsko, nauczyciele w szkołach państwowych, pracownicy socjalni i emeryci mają z tego korzystać. W Bułgarii pracuje ponad 558 000 osób w strukturach państwowych, według Narodowego Instytutu Statystycznego.
Posłanka Demokratycznej Bułgarii, Ivaylo Mirchev, nazwał obecny budżet w środę „wojnę przeciwko klasie średniej”.
Pracownicy kultury, artyści i menedżerowie natomiast protestowali w czwartek przeciwko różnym opóźnieniom w grantach wspieranych przez rząd i brakowi funduszy dla sektora kultury w budżecie na 2026 rok, pozostawiając niezależne miejsca i kolektywy w niepewności co do swojej przyszłości.







