Prokuratorzy wydali pierwszy akt oskarżenia w aferze oszustw i korupcji związanej z prywatną uczelnią, która zaangażowała prominentnych postaci politycznych. Wśród dzisiaj oskarżonych jest burmistrz trzeciego co do wielkości miasta w Polsce, dwóch byłych posłów do Parlamentu Europejskiego oraz były rzecznik prezydenta. Sprawa dotyczy Collegium Humanum – uczelni, która rzekomo wydawała dyplomy w sposób korupcyjny bez konieczności rzeczywistego studiowania. Wiele czołowych polityków i urzędników użyło uczelni do uzyskania tytułów MBA, które pomogły im zdobyć intratne stanowiska w państwowych firmach.
Podejrzenia wobec uczelni pojawiły się po raz pierwszy w 2020 roku, po opublikowaniu śledztw przez Polityka i Newsweek, dwie czołowe gazety. Prokuratura następnie rozpoczęła śledztwo i dziś ogłosiła, że złożyła pierwsze akty oskarżenia przeciwko 29 osobom. Krajowa Prokuratura Generalna zauważa, że podejrzani to politycy, oficerowie Państwowej Straży Pożarnej, a także rektorzy, profesorowie i wykładowcy uczelni. Wspólnie są oskarżeni o 67 przestępstw, głównie dotyczących rzekomej korupcji związanej z wydawaniem fałszywych dyplomów.
„Przeszukania na terenie uczelni potwierdziły powszechną praktykę, obejmującą nie tylko nieprawidłowości w wydawaniu dyplomów podyplomowych MBA, ale także dyplomów licencjackich i magisterskich” – napisali prokuratorzy. „Ujawniono mechanizm przestępczy, wskazujący na to, że dokumentowanie fikcyjnych studiów i wydawanie niewiarygodnych certyfikatów było możliwe dzięki współpracy rektora Collegium Humanum, personelu uczelni i innych osób, w tym tych zajmujących stanowiska publiczne w instytucjach państwowych i samorządowych”.
Wśród dzisiaj oskarżonych jest Jacek Sutryk, burmistrz Wrocławia (który zrzekł się prawa do anonimowości zwykle przyznawanego podejrzanym na mocy polskiego prawa). Stawia mu się cztery zarzuty związane z oszustwem i korupcją. Prokuratorzy twierdzą, że Sutryk, technicznie niezależny, ale związany z obecną rządzącą koalicją w Polsce, zapłacił 9500 złotych (2233 euro) za czesne, aby otrzymać tytuł MBA, ale nie podjął żadnych wymaganych studiów. W zamian ówczesny rektor Collegium Humanum, nazwany przez prokuratorów Paweł Cz., otrzymał stanowisko w radzie miejskiego parku technologicznego we Wrocławiu, za które został wynagrodzony kwotą 75 000 złotych za usługi doradcze, których faktycznie nie świadczył.
Innym z oskarżonych jest Ryszard Czarnecki, były europoseł partii Prawo i Sprawiedliwość, głównej partii opozycyjnej w Polsce, oraz jego żona, nazwana Emilią H. Razem są oskarżeni o dwa przestępstwa związane z korupcyjnymi płatnościami i praniem brudnych pieniędzy związanych z Collegium Humanum. Innym byłym europosłem PiS, Karolem Karskim, zarzuca się przyjęcie korzyści finansowej od Pawła Cz. w zamian za pomoc w uzyskaniu pozytywnej opinii ministerstwa spraw zagranicznych dla zagranicznego rozwinięcia Collegium Humanum.
Błażej Spychalski, polityk PiS, który pełnił funkcję rzecznika prasowego byłego prezydenta Andrzeja Dudy, także oskarżony jest o korupcyjne uzyskanie tytułów MBA dla siebie i swojej żony, która użyła swojego dyplomu, aby zarobić ponad 56 000 złotych, zasiadając w radach szpitala i biura technologii militarnej.
Karski, Czarnecki i Spychalski jeszcze nie skomentowali dzisiejszych ak…






