Strona główna Aktualności Polski minister sprawiedliwości zobowiązuje się do zbadania przemówienia lidera skrajnej prawicy w...

Polski minister sprawiedliwości zobowiązuje się do zbadania przemówienia lidera skrajnej prawicy w Auschwitz.

4
0

Utrzymaj nasze wiadomości wolne od reklam i płatnych murów, dokonując wpłaty na wsparcie naszej pracy!

Notes from Poland jest prowadzone przez mały zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, non-profitową fundację, finansowaną przez darowizny od naszych czytelników. Nie moglibyśmy robić tego, co robimy, bez waszego wsparcia.


Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zobowiązał się podjąć działania po ostatnim antysemickim wybuchu Grzegorza Brauna, lidera skrajnej prawicy, tym razem wypowiedzianym na terenie byłego niemieckiego obozu śmierci Auschwitz.

Braun twierdził, że polski rząd „realizuje dyrektywy przedstawiane…przez różne organizacje żydowskie”. Jego uwagi zostały potępione przez Żurka, który stwierdził, że władze „nie pozwolą nikomu wyrażać takich poglądów bezkarnie”.

W sobotę Braun zorganizował konferencję prasową w miejscowości Oświęcim, gdzie Niemcy hitlerowscy założyli obóz Auschwitz podczas okupacji Polski w czasie II wojny światowej. Zginęło tam około 1,1 miliona osób, zdecydowana większość z nich to Żydzi.

Braun wykorzystał wydarzenie, aby potępić plany Ministerstwa Sprawiedliwości z zeszłego miesiąca dotyczące przyjęcia nowej Narodowej Strategii Przeciwdziałania Antysemityzmowi i Wspierania Życia Żydowskiego. Dokument ma zostać zatwierdzony przez rząd do końca tego roku.

Braun, czwarty w tegorocznych wyborach prezydenckich i członek Parlamentu Europejskiego, skrytykował plan, twierdząc, że fakt, iż „wyróżnia jedną określoną grupę…[daje jej] specjalne przywileje…jest równoznaczny z dyskryminacją wszystkich polskich obywateli niebędących Żydami”.

Mówił też, że wspieranie życia żydowskiego w Polsce jest jak „zapraszanie Hannibala Lectera, aby zamieszkał obok”. Twierdził, że izraelska brutalność w Gazie pokazuje, że Żydzi uważają, że „nie-Żydzi nie są ludźmi” i twierdził, że dla nich „nie ma różnicy między dzieciętami palestyńskimi a polskimi”.

Braun, mający długą historię radykalnego antysemityzmu, oświadczył, że „rząd w Warszawie realizuje dyrektywy przedstawiane…przez różne organizacje żydowskie”.

Powiedział, że jednym z elementów tego jest sposób, w jaki kontrola nad terenem Auschwitz została odebrana Polakom, pomimo że byli ofiarami obozu. Braun powiedział, że jego własni krewni zginęli w obozach niemieckich, w tym w Auschwitz.

Przypomniał, że „ja, ze swoją pamięcią historyczną, i moi rodacy jesteśmy teraz obywatelami drugiej kategorii”, oznajmił Braun. „Polskie tematy z historii II wojny światowej są dewaluowane…[przez] tych reprezentujących instytucje państwowe i służby państwowe”.

„To jest Polska, nie Polin” – oznajmił, odnosząc się do nazwy Polski w języku hebrajskim i jidysz. Ta fraza jest często używana przez Brauna i jego zwolenników, aby sugerować, że Żydzi dążą do kontroli Polski. „To jest Polska, a na polskim terytorium nie może być żadnego innego autorytetu niż Polska.”

Następnie zwrócił się do funkcjonariuszy policji, którzy byli oddelegowani na jego wydarzenie, mówiąc, że ryzykują zostanie „pewnego rodzaju policją gettową, nękając swoich własnych rodaków na skutek gwizdów Żydów”. Podczas okupacji niemieckiej nazistowskie Niemcy utworzyły oddziały żydowskiej policji do egzekwowania kontroli w gettach.

Mowę Brauna szybko potępił Żurek, który powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że „nie ma miejsca na antysemityzm w Polsce, a takie oświadczenia dramatycznie szkodzą państwu polskiemu na arenie międzynarodowej, ale także w naszym własnym kraju”.

Żurek – który oprócz funkcji ministra sprawiedliwości pełni także obowiązki prokuratora generalnego – powiedział, że „skandaliczne i nie do przyjęcia” uwagi Brauna zostaną zbadane.

„Nie pozwolimy nikomu wyrażać takich poglądów bezkarnie. Będziemy konsekwentnie ścigać. To naprawdę haniebne dla Polaków, że ktoś taki, w XXI wieku, po tym, co działo się w Polsce podczas II wojny światowej, zamienia to miejsce [Auschwitz] w jakąś ohydną grę polityczną”.

Żurek zaznaczył, że niedawno osobiście podpisał wniosek o uchylenie immunitetu Brauna jako członka Parlamentu Europejskiego po jego wypowiedziach, w których stwierdził, że komory gazowe w Auschwitz są „fałszywe”. Zaprzeczenie zbrodni nazistów jest nielegalne w Polsce.

Braun został już w tym roku dwukrotnie pozbawiony immunitetu przez Parlament Europejski w związku z konfrontacją z różnymi zarzutami, w tym za podburzanie nienawiści religijnej wobec Żydów i atakowanie żydowskiego święta religijnego w polskim parlamencie gaśnicą.


Notes from Poland jest prowadzone przez mały zespół redakcyjny i publikowane przez niezależną, non-profitową fundację, finansowaną przez darowizny od naszych czytelników. Nie moglibyśmy robić tego, co robimy, bez waszego wsparcia.

Kredyt za zdjęcie główne: Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notes from Poland. Pisał na temat polskich spraw dla wielu publikacji, m.in. Foreign Policy, POLITICO Europe, EUobserver i Dziennik Gazeta Prawna.