Strona główna Aktualności ‘Łatwe Cele’: Cyfrowe Nadużycie Serbskich Dziennikarzy na Kosowie

‘Łatwe Cele’: Cyfrowe Nadużycie Serbskich Dziennikarzy na Kosowie

5
0

Bezpieczeństwo dziennikarzy, zarówno serbskich, jak i albańskich, w północnym Kosowie budzi coraz większe zaniepokojenie, zwłaszcza od czasu gwałtownego wzrostu napięć w 2023 roku związanych z wyborem albańskich burmistrzów w czterech gminach zdominowanych przez Serbów po bojkocie Serbów wyborów lokalnych.

Ogólnie sytuacja wolności mediów w Kosowie pozostawia wiele do życzenia. W tym roku Reporters Without Borders umieściło Kosowo na 99. miejscu w swoim globalnym indeksie wolności prasy, o 24 miejsca niżej niż rok wcześniej.

„Chociaż rynek mediów w Kosowie jest zróżnicowany, rozwój jest ograniczony przez jego mały rozmiar i podziały etniczne” – napisała organizacja zajmująca się kontrolą mediów. „Wolność mediów jest zagrożona przez upolitycznione regulacje, spory sądowe, niewystarczający dostęp do informacji publicznej oraz poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa dziennikarzy”.

Xhemajl Rexha, przewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Kosowa, AJK, powiedział BIRN: „Najczęstszym rodzajem zagrożenia, z jakim stykają się dziennikarze, jest nękanie online, poprzez groźne wiadomości lub inne formy prób przeszkodzenia w ich pracy.”

W marcu 2025 roku odczuli to Radio Gorazdevac, jedyny serbskojęzyczny środek przekazu w zachodniej części Kosowa w Peji/Peci, gdy strona internetowa Srpski Glas oskarżyła go o „służenie niepodległemu Kosowu” i „łamanie konstytucji Serbii”, ponieważ nazwał prezydenta Kosowa „prezydentem” i premiera jako „premier”.

Wezwała do bojkotu radia i zagroziła działaniami prawny przeciwko redaktorowi naczelnemu, Darko Dimitrijevicowi, i jego zespołowi.

„Gdy takie twierdzenia, oparte na manipulowanych narracjach, zaczynają rozprzestrzeniać się w mediach społecznościowych i kanałach Telegram, przekracza to granice zniesławienia” – powiedział Dimitrijevic BIRN. „To atak na naszą zawodową integralność”.

Inna serbska dziennikarka, Dragana Vukosavljevic, powiedziała, że została zaatakowana groźbami procesu sądowego przez albańskiego urzędnika miejskiego w północnej Mitrovicy w marcu 2023 roku za artykuł, który wymienił urzędnika w związku ze zawieszeniem rejestracji urodzeń i zgonów w gminie.

W oświadczeniu wydanym przez jej pracodawcę, serbski serwis informacyjny na północy Kosowa KoSSev, Vukosavljevic cytuje urzędnika, który powiedział jej: „Natychmiast usuń moje nazwisko, albo przyjdę z policją”.

Rexha, z Stowarzyszenia Dziennikarzy, powiedział, że dziennikarze w Kosowie ogólnie spotykają się z „ciągłymi zagrożeniami cyfrowymi”.

„Ale nasi koledzy na północy często padają ofiarą obu stron podziału etnicznego”.

Może to obejmować publikację ich danych osobowych i danych kontaktowych w mediach społecznościowych, co dotyka także dziennikarzy albańskich z Kosowa, z kobietami często jako cel.

„Służy to jako sposób, aby zniechęcić ich do ważnej pracy dziennikarskiej” – powiedział Rexha.

„Widzieliśmy przypadki ataków, które zakłóciły normalny przebieg pracy mediów, w tym na północy” – powiedział BIRN, wymieniając również nadużycie logo KoSSev w sierpniu 2024 roku na fałszywej treści, która zawierała między innymi groźby śmierci.

„Zawierały treści pełne nienawiści, co uczyniło ten serwis kolejnym celem groźb i zastraszania” – powiedział Rexha.

Wielu dziennikarzy nadal nie jest przygotowanych do radzenia sobie z takimi zagrożeniami cyfrowymi, powiedział.

„Mam wrażenie, że brakuje wielu dziennikarzom wiedzy na ten temat, którzy najczęściej ignorują otrzymywane groźby i nie wiedzą, jak sobie z nimi radzić.”