ECHR: Polska naruszyła prawa kobiety w sprawie aborcji
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ECHR) orzekł, że Polska naruszyła prawa kobiety w ciąży, która musiała wyjechać za granicę, aby dokonać aborcji z powodu wady wrodzonej płodu. To drugi raz, gdy sąd wydał wyrok przeciwko Polsce związany z prawie całkowitym zakazem aborcji.
ECHR stwierdził, że prawo kobiety do życia prywatnego i rodzinnego zostało naruszone przez prawna niepewność spowodowaną opóźnieniem między orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego (TK) z października 2020 r., które zakazało aborcji w przypadkach wad wrodzonych, a jego wprowadzeniem w życie przez rząd ponad trzy miesiące później.
Kobieta, o imieniu A.R., jest obywatelką Polski mieszkającą w Krakowie. Miała 15 tygodni ciąży, gdy 22 października 2020 r. TK wydał orzeczenie, że aborcja w przypadkach poważnych i nieodwracalnych wad wrodzonych jest niekonstytucyjna.
Jednak orzeczenia TK wchodzą w życie dopiero po opublikowaniu ich przez rząd w Dzienniku Ustaw. Termin na to miał miejsce 2 listopada 2020 r., jednak rząd opublikował orzeczenie dopiero 27 stycznia 2021 r.
W międzyczasie 5 listopada 2020 r. A.R. otrzymała wyniki badań medycznych potwierdzające, że jej płód cierpiał na zaburzenie genetyczne. Z uwagi na niepewność co do tego, kiedy orzeczenie TK wejdzie w życie, wyjechała do Holandii, aby dokonać aborcji w prywatnej klinice.
(Były premier Donald Tusk, który obecnie prowadzi nowy rząd, obiecał złagodzenie prawa aborcyjnego, ale do tej pory nie udało mu się tego dokonać z powodu sporów między bardziej konserwatywnymi a liberalnymi grupami w koalicji rządzącej.)





