Coroczny marsz zorganizowany w Warszawie przez grupy nacjonalistyczne, aby świętować Święto Niepodległości, spokojnie przeszedł przez miasto.
Wśród uczestników, których liczba szacowana jest na około 150 000, był niedawno wybrany prawicowy prezydent Karol Nawrocki, którego konserwatywny poprzednik, Andrzej Duda, unikał udziału w wydarzeniu.
Jednakże członkowie liberalnego rządu Polski nie wzięli udziału w marszu. Premier Donald Tusk, który uczestniczył w osobnym świętowaniu Święta Niepodległości w swoim rodzinnym Gdańsku, ogłosił, że „nikt nie ma monopolu na patriotyzm” i nazwał „różnorodność źródłem naszej siły”.




