Strona główna Aktualności Trump mówi, że spotka się z Putinem ponownie po 'wielkim postępie’ podczas...

Trump mówi, że spotka się z Putinem ponownie po 'wielkim postępie’ podczas rozmowy telefonicznej w czwartek | CBC News

38
0

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że spotka się ponownie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny na Ukrainie.

Termin nie został jeszcze ustalony, ale Trump napisał w mediach społecznościowych, że spotkanie odbędzie się w Budapeszcie, na Węgrzech.

„Wierzę, że dziś dokonano wielkiego postępu podczas rozmowy telefonicznej” – napisał Trump po rozmowie telefonicznej z Putinem w czwartek.

Spotkali się wcześniej w Alasce w sierpniu, co nie przyniosło przełomu dyplomatycznego.

Przed spotkaniem Trumpa i Putina, amerykańscy urzędnicy pod przewodnictwem Sekretarza Stanu Marco Rubio siądą do rozmów z przedstawicielami Rosji w przyszłym tygodniu. Nie jest jasne, gdzie odbędzie się to spotkanie.

Rozmowa odbyła się przed spotkaniem Trumpa w piątek w Białym Domu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który nalegał na Trumpa, aby sprzedał Kijowowi rakiety Tomahawk, które pozwoliłyby siłom ukraińskim uderzyć głębiej w terytoria rosyjskie.

Mężczyzna w czarnym garniturze siedzi naprzeciwko mężczyzny w niebieskim garniturze i czerwonym krawacie, z flagami w tle.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, po lewej, spotyka się z Trumpem podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ, 23 września w Nowym Jorku. Trump i Zełenski spotkają się ponownie w Białym Domu w piątek. (Evan Vucci/The Associated Press)

Zełenski argumentował, że takie uderzenia pomogą zmusić Putina do potraktowania poważniej wezwań Trumpa do bezpośrednich negocjacji między Rosją i Ukrainą w celu zakończenia wojny.

Trump zmienia priorytet z Gazy

Trump powiedział reporterom podróżującym z nim do Izraela w niedzielę, że planował omówić temat Tomahawks z Putinem jako sposób na wywarcie nacisku na niego, aby zakończył wojnę Rosji na Ukrainie.

„Czy chcą, żeby Tomahawki leciały w tamtym kierunku? Nie sądzę” – powiedział Trump w niedzielę. „Myślę, że mogę porozmawiać z Rosją na ten temat.”

Mając w tle kruchy rozejm Izraela-Hamasu i porozumienie ws. zakładników, Trump powiedział, że teraz skupia swoją uwagę na zakończeniu wojny na Ukrainie i zastanawia się nad dostarczeniem Kijowowi broni zasięgu dalekiego, aby zmusić Moskwę do wejścia do stolika negocjacyjnego.

„Interesująco, zrobiliśmy dziś postępy, z powodu tego, co się stało na Bliskim Wschodzie,” – powiedział Trump na temat wojny Rosja-Ukraina w środę wieczorem, witając zwolenników swojego projektu balowej sali w Białym Domu na blichtrzej kolacji.

Wcześniej w tym tygodniu w Jerozolimie, w przemówieniu do Knesetu, Trump przewidział, że rozejm w Gazie położy podwaliny pod to, aby Stany Zjednoczone mogły pomóc Izraelowi i wielu jego sąsiadom z Bliskiego Wschodu znormalizować relacje.

Ale Trump także jasno określił, że jego najwyższym priorytetem w polityce zagranicznej teraz jest zakończenie największego konfliktu zbrojnego w Europie od drugiej wojny światowej.

„Najpierw musimy skończyć z Rosją,” – powiedział Trump, zwracając się do swojego specjalnego wysłannika Steve’a Witkoffa, który był również głównym rozmówcą jego administracji z Putinem. „Musimy to skończyć. Jeśli nie masz nic przeciwko, Steve, skupmy się najpierw na Rosji. W porządku?”

Trump rozważa sprzedaż Tomahawków dla Ukrainy

Trump ma zamiar gościć Zełenskiego na rozmowach w piątek, będą to ich czwarte spotkanie twarzą w twarz w tym roku. Przed spotkaniem Trump powiedział, że rozważa sprzedaż Ukrainie rakiet Tomahawk o zasięgu dalekim.

Putin jasno zaznaczył, że dostarczenie Ukrainie Tomahawków przekroczyłoby czerwoną linię i dalsze pogorszyłoby relacje między Moskwą a Waszyngtonem. Ale Trump był niezrażony.

„On chciałby mieć Tomahawki,” – powiedział Trump o Zełenskim we wtorek. „Mamy wiele Tomahawków.”

ZAPOWIEDŹ | NATO obiecuje pomoc dla Ukrainy:

Sekretarz generalny NATO obiecuje więcej pomocy dla Ukrainy, lepszą obronę przeciw dronom

Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte powiedział, że ponad połowa członków sojuszu zobowiązała się do wspierania Ukrainy, a NATO i Unia Europejska współpracowały nad ustanowieniem muru obronnego w celu ochrony krajów członkowskich przed wtargnięciami dronów.

Zgodzenie się na sprzedaż Ukrainie Tomahawków byłoby spektakularnym ruchem – powiedział Mark Montgomery, analityk Konserwatywnej Fundacji Obrony Demokracji w Waszyngtonie. Ale dostarczenie i przeszkolenie Kijowa w systemie Tomahawk może zająć lata.

Montgomery powiedział, że Ukraina mogłaby być lepiej obsłużona w najbliższym okresie za pomocą fali rakiet Extended Range Attack Munition (ERAM) i Army Tactical Missile System, znanego jako ATACMS. Stany Zjednoczone już wcześniej zatwierdziły sprzedaż do 3 350 ERAM do Kijowa w tym roku.

Tomahawk, z zasięgiem około 1 600 kilometrów, pozwoliłby Ukrainie na uderzenie znacznie głębiej w terytorium rosyjskie niż ERAM (około 460 kilometrów) lub ATACMS (około 300 kilometrów).

„Dostarczenie Tomahawków to decyzja tak samo polityczna, jak militarna” – powiedział Montgomery.

Oznaki zainteresowania Białego Domu nowymi sankcjami wobec Rosji

Oczekuje się, że Zełenski ponownie zwróci się do Trumpa o nałożenie dalszych sankcji na gospodarkę Rosji, coś czego republikański prezydent do tej pory wydawał się unikać.

Kongres rozważa ustawę, która doprowadziłaby do surowszych sankcji wobec Moskwy, ale Trump skoncentrował się głównie na naciskaniu członków NATO i innych sojuszników, aby zaniechać zakupów rosyjskiej ropy, która napędza wojenną machinę Moskwy.

W tym celu Trump powiedział w środę, że Indie, które stały się jednym z największych nabywców rosyjskiej ropy po inwazji na Ukrainę, zgodziły się zaprzestać zakupów ropy od Moskwy.

Czekając na błogosławieństwo Trumpa jest ustawa w Senacie, która nałożyłaby wysokie cła na kraje, które kupują rosyjską ropę, gaz, uran i inne eksporty, w celu osłabienia gospodarczego Moskwy.

Mimo że prezydent formalnie nie poparł tego – i liderzy republikańscy nie planują podjęcia działań bez jego wsparcia – Biały Dom wykazał, za kulisami, większe zainteresowanie projektem ustawy w ostatnich tygodniach.

Urzędnicy administracji dokładnie przeczytali ustawę, proponując poprawki i prosząc o zmiany techniczne, informują dwaj urzędnicy z wiedzą na temat dyskusji między Białym Domem a Senatem.

Zostało to zinterpretowane na Kapitolu jako oznaka, że Trump zaczyna traktować poważniej ustawę, którą sponsorują bliski sojusznik, republikański senator Lindsey Graham z Karoliny Południowej, wspólnie z demokratycznym senatorem Richardem Blumenthalem z Connecticut.

Sekretarz Skarbu Scott Bessent powiedział w środę, że administracja czeka na większe zaangażowanie ze strony Europy, która jest bardziej zagrożona rosyjską agresją niż Stany Zjednoczone.

„Tak, to wszystko, co słyszę od Europejczyków, to że Putin przyjeżdża do Warszawy,” – powiedział Bessent. „Jest bardzo mało rzeczy, na których jestem pewny. Jestem pewny, że nie przyjeżdża do Bostonu. Więc, zareagujemy… jeśli nasi europejscy partnerzy się do nas dołączą.”