Strona główna Aktualności Polska stawia zarzuty grupie oskarżonej o wystawianie fałszywych dokumentów uniwersyteckich umożliwiających cudzoziemcom...

Polska stawia zarzuty grupie oskarżonej o wystawianie fałszywych dokumentów uniwersyteckich umożliwiających cudzoziemcom wjazd do UE.

54
0

Zachowaj nasze wiadomości wolne od reklam i płotków, dokonując darowizny na wsparcie naszej pracy!

Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i finansowany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana dzięki darowiznom naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy bez twojego wsparcia.


Prokuratorzy w Polsce postawili zarzuty grupie 12 osób w związku z ponad 1000 fałszywymi dokumentami wydanymi przez trzy prywatne uczelnie, które pomagały ludziom z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej w uzyskaniu prawa wjazdu do UE oraz legalnego pobytu – a w niektórych przypadkach obywatelstwa polskiego.

W środę straż graniczna ogłosiła, że rozbiła gang rzekomo odpowiedzialny za fałszywe dokumenty i współpracowała z prokuraturą, aby postawić zarzuty 12 osobom. Grupa składa się z obywateli polskich i ukraińskich, a ich przywódcą jest Radosław Z. (imię i nazwisko podlegają polskiemu prawu prywatności).

Trzy oskarżone uniwersytety miały wydawać dokumenty, w tym zaświadczenia o przyjęciu dla obcokrajowców, pomimo braku niezbędnej akredytacji ministerstwa wnętrza. Za takie certyfikaty żądano opłat od 500 złotych (€117) do 6000 złotych (€1400).

Dokumenty zostały uzyskane przez obywateli Ukrainy, Rosji, Białorusi, Turcji, Indii, Kazachstanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Sri Lanki, Bangladeszu, Chin, Nigerii, Somalii, Gany, Tunezji, Syrii, Libanu, Algierii, Kolumbii i Gwatemali.

Prokuratorzy stwierdzili, że niektórzy Ukraińcy wykorzystywali te dokumenty podczas pandemii, aby dostać się do Polski pomimo ograniczeń w podróżowaniu, a później, po inwazji rosyjskiej na Ukrainę, mężczyźni w wieku poborowym używali fałszywych certyfikatów do ucieczki z kraju. Inni z kolei wykorzystywali je do starania się o pozwolenia na pobyt lub nawet obywatelstwo.

“W niektórych przypadkach cudzoziemcy faktycznie uzyskiwali obywatelstwo polskie za pomocą takich certyfikatów,†zaznaczyli prokuratorzy, którzy sprawdzają decyzje o nadaniu obywatelstwa i pobytu na podstawie fałszowanych dokumentów.

 

12 oskarżonych ma zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, ułatwiania nielegalnego pobytu w Polsce, fałszowania dokumentów i prania dużych sum pieniędzy we współpracy z innymi. Oskarżenia grożą karą pozbawienia wolności do ośmiu lat za trzy pierwsze zarzuty i do dziesięciu lat za pranie brudnych pieniędzy.

Dziennik Gazeta Wyborcza informuje nieoficjalnie, że Radosław Z. był wicekierownikiem Uniwersytetu Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej (WSWMiR) w miejscowości Wołomin. Gazeta zauważa, że władze prowadziły śledztwo w sprawie domniemanych przestępstw od 2022 roku.

Obecny rząd Polski, który doszedł do władzy w grudniu 2023 roku, oskarżył swojego poprzednika o zaniedbania i korupcję w systemie imigracyjnym, które mogły pozwolić setkom tysięcy ludzi na wjazd do Polski bez odpowiedniego sprawdzenia.

Liczba obcokrajowców studiujących w Polsce w ostatnich latach gwałtownie wzrosła, przekraczając 100 000 w 2023 roku, co stanowi około 9% wszystkich studentów. Urzędnicy twierdzą, że niektórzy cudzoziemcy wykorzystywali status studencki jako sposób na pracę lub migrację w UE.

W ramach nowszej i surowszej strategii migracyjnej rząd wprowadził ścisłe zasady dla obcokrajowców studiujących, co skutkowało znacznym spadkiem liczby wydawanych wiz.

Zgodnie z nowymi zasadami, uniwersytety muszą zweryfikować kwalifikacje i umiejętności językowe kandydatów, a Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej potwierdzi kwalifikacje szkolne. Obcokrajowcy mogą teraz stanowić nie więcej niż połowę zapisu na uniwersytet, a konsulaty muszą być powiadamiane, jeśli student nie rozpocznie nauki.


Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana dzięki darowiznom od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy bez twojego wsparcia.

Główny kredyt za zdjęcie: BOSG

 

Alicja Ptak to starszy redaktor w Notes from Poland i dziennikarka multimedialna. Wcześniej pracowała dla Reutersa.