Strona główna Aktualności W Serbii oszuści Pay-Per-Like wciąż omijają karę.

W Serbii oszuści Pay-Per-Like wciąż omijają karę.

16
0

Statystycznie, największa liczba oszustw i ataków cybernetycznych ma miejsce poprzez nadużywanie chwili społecznej, poprzez oszustwa inżynierii społecznej, gdzie wykorzystuje się ignorancję ludzi – powiedział Jovan Bogićević, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w sieci profesjonalnych usług EY, wcześniej znanej jako Ernst & Young.

„Prawie każdy wkłada więcej wysiłku w ochronę technologii, ale w końcu najczęstsze oszustwa zdarzają się z powodu ignorancji użytkownika końcowego, który zostaje oszukany”.

Zbyt piękne, by było prawdziwe

Wiadomość, którą otrzymał pracownik BIRN, pochodziła z numeru zarejestrowanego jako należący do „Christophera Dixona” i zarejestrowanego w Meksyku. Brzmiała ona po angielsku: „Hej, jestem z Tagger (Platforma & Oprogramowanie do Marketingu Influencerów), czy mogę mieć kilka minut twojego cennego czasu?”

W pisemnej odpowiedzi na BIRN, Kaitlyn Gronek, dyrektor komunikacji w Sprout Social, powiedziała: „Jesteśmy świadomi oszukańczego użycia nazwy Tagger w fałszywych schematach rekrutacyjnych i traktujemy to bardzo poważnie. Nasza strona z ogłoszeniami o pracę teraz zawiera ostrzeżenie dla kandydatów, aby pomóc im lepiej zidentyfikować, czy otrzymują oszukańcze oferty, oraz stworzyliśmy adres e-mail do zgłaszania jakichkolwiek potencjalnych ofiar tych schematów, aby potwierdzić, czy osoba, która się z nimi kontaktuje, jest legitymna”.


Jeden z ogłoszeń udostępnionych w grupie Telegram. Zdjęcie: Zrzut ekranu/BIRN.

„Zespół prawniczy Sprout Social skontaktował się bezpośrednio z Telegramem, prosząc o podjęcie działań przeciwko oszustom i usunięcie wszelkich fałszywych informacji dotyczących Taggera”.

„Należy zauważyć, że Sprout zakończył markę Tagger i nie prowadzi już działań rekrutacyjnych ani nie zatrudnia pod marką Tagger”.

Oszustwo posunęło się tak daleko, że użyto dokumentów zawierających warianty marki Tagger – Tagger Media, Platforma & Oprogramowanie do Marketingu Influencerów Tagger oraz Tagger Marketing Inc. Uczestnicy otrzymali nawet dokument rzekomo „podpisany” przez Petera Kennedy’ego, założyciela i do grudnia 2023 roku prezesa Tagger Media. Skontaktowany przez BIRN Kennedy powiedział, że Tagger przestał istnieć jako niezależna firma w sierpniu 2023 roku.

„Dokument jest fałszywy” – powiedział. „To nie jest mój podpis, i to nie jest legalny dokument korporacyjny”.

Kennedy powiedział, że wcześniej nie był świadomy oszustwa. „Jeśli moje imię i podpis były używane w sposób oszukańczy, to jest kradzież tożsamości” – powiedział, dodając, że w pełni popierałby wszelkie działania prawne „aby powstrzymać tych sprawców”.

Jeden dokument zawierał logo Ministerstwa Sprawiedliwości Serbii. Ministerstwo powiedziało BIRN, że dokument nie był autentyczny i że do momentu kontaktu z BIRN.

„Przeprowadzono weryfikację w ramach Sektoru Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości, i że wcześniej nie byliśmy świadomi tego przypadku i dowiedzieliśmy się o nim dzięki waszemu zapytaniu” – dodało ministerstwo, informując, że poinformowało prokuraturę, która nie odpowiedziała na prośbę BIRN o komentarz.

Uczestnicy oszustwa zostali skierowani do grupy Telegram Tagger Group Channel, która teraz jest oznaczona jako „OSZUSTWO”.

Jednak w pewnym momencie grupa liczyła niemal 8000 członków, według ofiary, z którą rozmawiał BIRN. Niektórzy szybko się domyślili.

„Bądź ostrożny z aplikacjami i ofertami, które brzmią zbyt pięknie, by było prawdziwe” – napisał jeden użytkownik na Facebooku w kwietniu 2024 roku, mówiąc, że zgłosił oszustów do WhatsApp i Telegram. „Przyciągają cię do grup na Telegramie, więc są dodatkowe oferty, i przede wszystkim pilność” – napisał użytkownik.

Andjela Rosic powiedziała, że prawie dała się oszukać, pisząc na LinkedIn: „Mając za sobą sytuację, w której prawie dałam się nabrać z desperackiej chęci znalezienia pracy, mogłam rozpoznać ostrzeżenia podczas czytania tej wiadomości jako pierwszy, ale zdecydowanie chcę ostrzec innych, którzy mogą dać się nabrać z tego samego czy innego powodu”.

Rosic powiedziała później BIRN: „Dostałam tę wiadomość na WhatsApp i od razu wiedziałam, że to oszustwo, potem tylko po to, aby się upewnić, poszłam do recenzji Google dla Tagger i tam zobaczyłam, że już duża grupa ludzi napisała, że to oszuści”.