Rosyjski statek desantowy Alexander Shabalin od kilku dni pełni służbę na granicy międzynarodowych i duńskich wód, z wyłączonym sygnałem – informuje gazeta Ekstra Bladet.
Dziennikarze potwierdzili obecność statku 12 km od wybrzeża duńskiej wyspy Langeland, korzystając z materiału z helikoptera.
Jak podaje, dwa razy w ubiegłym tygodniu (w Kopenhadze i Aalborgu) zamknięto lotniska w Danii ze względu na zauważone drony na niebie. Gazeta zauważa, że rosyjski statek znajduje się w odległości 70-270 km od wszystkich lotnisk i obiektów wojskowych, które stały się celem ataku i mogą służyć jako baza dla dronów.
Policja poinformowała, że uwzględniła obecność statku Alexander Shabalin w pobliżu duńskich wód terytorialnych podczas dochodzenia w sprawie incydentów z dronami.
Wcześniej informowano, że 22 września z powodu kilku „dużych” niezidentyfikowanych dronów lotnisko w Kopenhadze zostało tymczasowo zamknięte, a także zamknięto przestrzeń powietrzną nad Oslo (Norwegia). W ciągu kilku godzin drony „zniknęły”, a policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Późnym wieczorem 24 września lotnisko w Aalborgu zostało tymczasowo zamknięte z powodu dronów na niebie.