Strona główna Sport Prawie 80 procent kobiet w piłce nożnej doświadczyło dyskryminacji w pracy w...

Prawie 80 procent kobiet w piłce nożnej doświadczyło dyskryminacji w pracy w ciągu ostatniego roku, stwierdza badanie Women In Football.

11
0

Bohaterka Euro 2025 z Anglii, Chloe Kelly, stanowczo powiedziała, że „jesteśmy tutaj, aby zostać”, po tym, jak badanie ujawniło, że prawie cztery na pięć kobiet pracujących w piłce nożnej doświadczyło dyskryminacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Najnowsze badanie siły roboczej WIF podkreśliło rzeczywistość, z jaką borykają się kobiety w sporcie, a dyrektor generalny WIF, Yvonne Harrison, opisała główne dane jako „ponure”.

Kelly uważa, że kobiety w sporcie muszą zjednoczyć się z firmami mediowymi, aby stanąć w obronie swojego miejsca w grze.

„Jest jeszcze wiele do zrobienia,” powiedziała dla Sky Sports. „My jako kobiety możemy naprawdę trzymać się razem i walczyć oraz robić więcej. Myślę, że współpraca z [Sky] i dużymi mediami, aby pokazać ludziom, że to jest nie do zaakceptowania.

„To naprawdę ważne, ale myślę, że to tylko pokazuje, że jest jeszcze dużo do zrobienia w grze, aby iść naprzód. Jesteśmy tutaj, jako kobiety, i nie odchodzimy stąd, dlatego myślę, że musimy pokazać tym ludziom, że to nie jest w porządku.

„Żadna forma dyskryminacji nie jest akceptowalna i nie ma miejsca w naszym sporcie, ale zwłaszcza w społeczeństwie również.”

Siedemdziesiąt osiem procent z 759 ankietowanych kobiet doświadczyło dyskryminacji w ciągu ostatniego roku, podczas gdy ponad połowa kobiet zgłosiła doświadczenie seksizmu lub mizoginii.

Badanie wykazało, że 63,5 procent kobiet doświadczyło seksistowskich żartów lub dowcipów, a ponad 56 procent stwierdziło, że nie podjęto żadnych działań w przypadku zgłoszenia dyskryminacji opartej na płci w miejscu pracy.

Osiemdziesiąt sześć procent kobiet pracujących w piłce nożnej uważa, że kobiety muszą pracować ciężej niż mężczyźni, aby osiągnąć takie samo uznanie i korzyści. Sześćdziesiąt dziewięć procent spośród 100 mężczyzn, którzy także wzięli udział w ankiecie, z nimi się zgodziło.

Harrison powiedziała: „Główne dane z ankiety 2025 pozostają stosunkowo stabilne, i w wielu obszarach, ponure.

„Nie są to tylko liczby: to są przeżycia osób pracujących w grze, i zasługują na coś lepszego. Jeśli branża ma się zmienić, musimy uznać te trudne prawdy.

„Możemy bezpiecznie założyć, że prawdziwy poziom dyskryminacji jest jeszcze wyższy, z jedną trzecią respondentek stwierdzających, że nie zgłaszały incydentów z powodu braku wiary i zaufania w procesy siły roboczej, lub obaw przed represjami.

„Nie możemy polegać wyłącznie na odporności kobiet. Musimy wspierać, szanować i doceniać kobiety. To nie są kwestie kosztów. To kwestia kultury, i zobowiązania do zapewnienia psychologicznego bezpieczeństwa.

„WIF pozostaje stanowcze w przekonaniu, że bardziej zróżnicowana siła robocza to lepsza siła robocza, z której czerpie korzyści cała gra. Jesteśmy zdeterminowani, aby kontynuować pracę z naszymi partnerami branżowymi we wszystkich obszarach wyróżnionych przez nasze badanie, aby wspierać więcej organizacji w dążeniu do stania się naprawdę pracodawcami sprzyjającymi równości płci.

„Dzięki głosom kobiet kształtującym rozwiązania, a mężczyzn będących aktywną częścią rozmowy, demonstrując prawdziwą sojuszniczość w działaniu.”

Bompastor i Slegers reagują na wyniki ankiety

Trenerka Chelseaju, Sonia Bompastor, powiedziała: „Nie jestem zaskoczona. Zgadnij, jaka była prawie pierwsza pytanie, jakie zadawali mi wszyscy, gdy chciałam zostać trenerką lub menedżerem? 'Czy uważasz, że jest możliwe być mamą czwórki dzieci i być menedżerem w wysokoklasowym klubie?’

„Jeśli jesteś mężczyzną przed tymi samymi ludźmi, nigdy nie zadałby ci tego pytania.

„Mamy jeszcze pole do poprawy i cieszę się, że ludzie są wystarczająco uczciwi i odważni, aby podnosić te kwestie.”

Trenerka Arsenalu, Renee Slegers, powiedziała: „To nie jest to, czego chciałbyś usłyszeć, oczywiście. Myślę, że wciąż jest wiele pracy do zrobienia. Myślę, że musimy zachować krytycyzm, chociaż w tym sensie dokonano wielu postępów. Musimy zachować krytycyzm.

„To nie zawsze w wielkich rzeczach, może być także w małych. Dobrze jest być tego świadomym. Jedyne, co możemy zrobić, to zadbać o to, aby nasze środowisko było w dobrym miejscu.”

Spurs stają w obronie Naz po „obrzydliwych” atakach w mediach społecznościowych

Tottenham wydał oświadczenie wsparcia dla Jessiki Naz po „obrzydliwych” atakach, jakie napastliwa otrzymała na mediach społecznościowych podczas meczu Ligi Pucharowej z Aston Villa.

Naz była jedną z dwóch zawodniczek Spurs wymienionych w przerwie meczu na Brisbane Road, a podczas drugiej połowy ujawniła, że była przedmiotem aktów rasizmu podczas gry na boisku.

„Miałam zamiar poczekać do końca meczu, aby się wypowiedzieć, bo mam dość milczenia,” napisała. „Rasizm w jakiejkolwiek formie jest nie do przyjęcia i ważne jest, aby zająć się takim zachowaniem i podjąć kroki w celu zapobieżenia mu.”

Spurs szybko poparło swoją zawodniczkę po meczu, wydając własne oświadczenie, w którym czytamy: „Klub jest oburzony rasistowskimi atakami, jakich doświadczyła Jessica Naz w mediach społecznościowych.

„Jess wystąpiła przeciwko temu haniebnemu zachowaniu – i wspieramy ją w potępieniu tego nie do przyjęcia i tchórzliwego czynu.

„Pracujemy z odpowiednimi władzami i platformami mediów społecznościowych, aby zidentyfikować odpowiedzialną osobę oraz podejmiemy wobec niej najmocniejsze działania.

„Nie ma miejsca na rasizm w naszym sporcie ani nigdzie w społeczeństwie. Stoimy z Jess.”