Dania zamknęła przestrzeń powietrzną nad lotniskiem w Aalborgu w nocy z 24 na 25 września po zauważeniu dronów latających w okolicy. Incydent przypominał podobne naruszenie przestrzeni powietrznej w Kopenhadze dwa dni wcześniej. Reuters, Sky News i policja północnej Jutlandii potwierdziły trwające śledztwo.
Ma to miejsce w środku szerszej eskalacji naruszeń przestrzeni powietrznej Rosji skierowanych przeciwko krajom NATO w trakcie trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Kilka dni temu trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii i pozostawały w niej przez 12 minut. To wtargnięcie nastąpiło po wcześniejszych incydentach z udziałem rosyjskich dronów, które wywołały reakcje militarną zarówno ze strony Polski, jak i Rumunii.
Władze policyjne z północnej Jutlandii zgłosiły, że niezidentyfikowane drony zaobserwowano nad lotniskiem w Aalborgu od godz. 21:44 dnia 24 września. Drony pozostawały w przestrzeni powietrznej do godz. 00:54 dnia 25 września. Władze stwierdziły, że drony latały z włączonymi światłami i widziano więcej niż jeden. Nie podano jednak informacji o rodzaju ani ilości zaangażowanych dronów.
Zgodnie z oświadczeniem prasowym policji wydanym o godz. 01:05, na lotnisko wysłano duże ilości funkcjonariuszy. Obecność dronów w przestrzeni powietrznej spowodowała natychmiastowe zamknięcie lotniska. Co najmniej trzy loty zostały przekierowane – dwa do Kopenhagi i jedno do Karup – ze względu na zakłócenia.
Główny inspektor policyjny Jesper Bøjgaard Madsen z policji północnej Jutlandii powiedział, że władze współpracują ściśle z duńską agencją wywiadu PET i siłami zbrojnymi. Dodał, że trwają działania mające na celu zatrzymanie lotów dronów i zlokalizowanie operatorów.
„Jeśli będziemy mieli okazję, zestrzelimy drony” – powiedział Bøjgaard.
Jednak policja stwierdziła, że jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić intencje leżące u podstaw lotów dronów lub kto jest za nie odpowiedzialny. Do poranka 25 września nie zatrzymano żadnych podejrzanych, a drony opuściły już obszar Aalborgu.
Schemat lotów dronów w Aalborg przypominał incydent, który spowodował zamknięcie lotniska w Kopenhadze 22 września. Tego samego dnia lotnisko Oslo w Norwegii również zamknęło swoją przestrzeń powietrzną na kilka godzin po tym, jak zauważono drona nad głowami. Również 22 września dron był obserwowany nad Malmö w Szwecji. Premier Danii powiedziała, że nie może wykluczyć rosyjskiego zaangażowania w przypadku Kopenhagi, ale nie wyciągnięto jeszcze żadnych publicznych wniosków na temat dronów w Aalborgu.